Katarzyna Zaroślińska to już ósma zawodniczka, która zdecydowała się kontynuować przygodę z łódzkim klubem. Skład Organiki nie jest jeszcze co prawda zamknięty, lecz jak na razie nową siatkarką w jej szeregach jest tylko Joanna Mirek. Pozostałe dziewczyny broniły już barw klubu w ubiegłym sezonie.
Na decyzję o pozostaniu Zaroślińskiej w stolicy województwa łódzkiego wpływ miała perspektywa rozwoju sportowego. Menedżer zespołu, Marcin Chudzik, przyznał w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim, iż kusiły ją bogatsze ekipy, lecz pieniądze nie okazały się dla niej najważniejsze. - W naszej drużynie dostrzegła znakomite widoki na przyszłość, mamy zespół, który rozwija się, a świetnie układa się współpraca zawodniczek z trenerem Wiesławem Popikiem - argumentował przedłużenie kontraktu.
Dalsza gra Katarzyny Zaroślińskiej w drużynie z Łodzi jest dla tamtejszych kibiców świetną wiadomością. w sezonie 2009/10 pełniła ona niezwykle istotną rolę w zespole i znacznie przyczyniła się do zdobycia przez Organikę Pucharu Polski. Nic więc dziwnego, że wraz z inną siatkarką klubu, Karoliną Kosek, dostała powołanie do reprezentacji Jerzego Matlaka i zagra niebawem w szwajcarskim turnieju towarzyskim Montreux Masters.
Aktualnie najistotniejszym celem klubu z Łodzi wydaje się być pozyskanie rozgrywającej. Jak zapewnił w Dzienniku Łódzkim Chudzik, trwają rozmowy z uznanymi siatkarkami. W Organice najprawdopodobniej nie zobaczymy jednak Izabeli Bełcik.
Więcej w Dzienniku Łódzkim.
