Orlando Samuels: Obca publiczność i inny klimat sprawią nam trudności

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ramach czwartego weekendu Ligi Światowej w "polskiej" grupie D zmierzą się reprezentacje Niemiec i Kuby.<i> - Naszym celem jest awans do Final Six. Dlatego też nie możemy sobie pozwolić na porażki</i> - mówi stanowczo kubański szkoleniowiec, Orlando Samuels.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas drugiego weekendu tegorocznych zmagań w World League siatkarze Raula Lozano dwukrotnie musieli uznać wyższość kubańskiego rywala. Reprezentacja Niemiec jest więc żądna rewanżu. - Wiemy jak silnym zespołem jest Kuba, ale chcemy wygrać oba spotkania. Postaramy się zaprezentować lepiej niż w Hawanie, gdzie nasz rywal dwa razy zwyciężył. Musimy przede wszystkim poprawić blok oraz grę w obronie. Ataki Kubańczyków na pewno będą silne - twierdzi Raul Lozano.

Liderujący w tabeli grupy D Kubańczycy również pragną dopisać do swojego konta kolejne zwycięstwa. - Naszym celem jest awans do Final Six. Dlatego też nie możemy sobie pozwolić na porażki. Widzieliśmy mecze Niemcy - Polska i wiemy, że podopieczni Raula Lozano mogą spisywać się znacznie lepiej niż w Hawanie. Nam na pewno będzie się grało znacznie trudniej. Będzie obca publiczność, inna hala i klimat - spekuluje Orlando Samuels, trener Kuby.

Obaj trenerzy zgodnie twierdzą, że sprawa awansu do Final Six będzie otwarta do ostatniego meczu, bowiem w grupie D są aż trzy drużyny, które prezentują podobny poziom. - Każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Cała trójka jest bardzo silna - dodają na koniec.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)