W pierwszym meczu Polaków z Kubańczykami w ramach Ligi Światowej w łódzkiej Atlas Arenie sporo do życzenia pozostawiała dyspozycja biało-czerwonych w takich elementach siatkarskiego rzemiosła jak zagrywka i blok. - W drugim meczu na pewno musimy wykorzystać naszą zagrywkę, by odrzucić rywala od siatki. Bez tego bardzo ciężko będzie nam zatrzymać Kubańczyków. Można powiedzieć, że reprezentacja tamtejszego kraju ma dość specyficznych zawodników, którzy prezentują bardzo siłową i szybką siatkówkę - stwierdził środkowy biało-czerwonych, Patryk Czarnowski.
- W pierwszym spotkaniu nasi przeciwnicy zagrali bardzo dobre spotkanie. Wynik świadczy o tym więc, że są dobrze przygotowani. My kończyliśmy w sumie dużo ataków z pierwszej piłki, także nie wypadliśmy aż tak źle - praktycznie każdy z setów był wyrównany, więc mam nadzieję, że w niedzielę spiszemy się znacznie lepiej - powiedział środkowy.
Biało-czerwoni stracili jednak praktycznie szansę na awans do Final Six w Argentynie. - Staram się o tym nie myśleć. Przed nami kolejne spotkania i trzeba się skupić na każdym meczu. Wiele mówi się o tym, że mistrzostwa świata to nasz główny cel na ten sezon reprezentacyjny. Chciałbym jednak zapewnić i obiecać wszystkim sympatykom, że żadnego meczu nie odpuszczamy. Nie ma ważniejszych, czy mniej ważnych meczów. Na wszystkie przygotowujemy się tak samo. Każdy chcemy wygrać - zakończył pozytywnie Czarnowski.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)