Roberto Santilli: Mam trudności z nawiązaniem kontaktu

Roberto Santilli nie boi się nowych wyzwań. Szkoleniowiec po udanym okresie, który spędził w PlusLidze, trenując Jastrzębski Węgiel, przeniósł się do Rosji. Czy trener dobrze znosi zmianę otoczenia?

Paulina Reczkowska
Paulina Reczkowska

W ubiegłym sezonie Jastrzębski Węgiel pod wodzą Roberto Santilliego zdobył srebrny medal PlusLigi. Trener jednak nie kontynuował współpracy z polską ekipą i zdecydował się na przenosiny do Iskry Odincowo. Jak wyglądają przygotowania rosyjskiego teamu do nowego sezonu? - Wrzesień jest bardzo ważnym miesiącem w procesie szkoleniowym do sezonu. W tym czasie mamy zamiar rozegrać kilka meczów - między innymi weźmiemy udział w zgrupowaniu we Włoszech. Zrezygnowaliśmy z wyjazdów do Kataru i Białorusi - mówi Santilli.

Trener nie ma powodu do zmartwień. Na razie ma do dyspozycji wszystkich graczy, którzy są w dobrej formie fizycznej. - Poważnych kontuzji nie ma, nie licząc Pawła Abramowa, ale to jest oddzielny temat - stwierdza szkoleniowiec. Jedyną bolączką Roberto Santilliego jest słaba komunikacja językowa. - Są trudności z nawiązaniem kontaktu, ale mam nadzieje, że one miną - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×