- Podczas jednego meczu w Kurytybie Michał Bąkiewicz zagra jako libero. Piotr Gacek z powodów rodzinnych nie poleciał do Brazylii, a "Bąkowi" przyda się ciężka praca w obronie i przyjęciu. Rozmawiałem z Michałem na ten temat i on zaakceptował taką rolę - powiedział Przeglądowi Sportowemu Daniel Castellani. To duży zwrot w sprawie obsady pozycji libero podczas zbliżających się Mistrzostw Świata, bowiem jeszcze kilka dni temu Castellani zapowiadał, że do Włoch na pewno pojadą Piotr Gacek i Krzysztof Ignaczak.
Z dystansem do decyzji selekcjonera odnosi się sam zainteresowany. - Zaakceptuję każdą decyzję trenera i zrobię wszystko, żeby pojechać na mundial. Będzie mi jednak trudno wkomponować się do zespołu na pozycji, na której występowałem okazjonalnie i najczęściej w roli strażaka - powiedział dziennikarzowi "PS" Michał Bąkiewicz.
Nowa koncepcja selekcjonera reprezentacji Polski nie ominęła także środkowych. Jeszcze niedawno wydawało się, że pewniakami do składu są Marcin Możdżonek i Daniel Pliński. Nic bardziej mylnego. Dziś bliżej wyjazdu jest Piotr Nowakowski (który przekonał trenera do siebie znakomitym występem na Memoriale Huberta Wagnera) i Możdżonek. O ile zdrowie dopisze Danielowi Plińskiemu, zmagającemu się obecnie z kontuzją, on również pojedzie do Włoch, a na lodzie zostanie wówczas Patryk Czarnowski, który swojego czasu wydawał się głównym pretendentem do miana trzeciego środkowego.
Jak w rozmowie z Przeglądem Sportowym przyznał argentyński selekcjoner polskiej kadry, z kadry którą zabrał do Brazylii wyjazdu do Włoch nie może być pewien jeszcze m.in. Jakub Jarosz.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)