Dwie pierwsze zawodniczki zapowiedziały, że do zespołu dołączą w połowie września. Jeśli chodzi o Mary Spicer, wciąż nie wiadomo kiedy można spodziewać się jej przyjazdu. Siatkarka ma bowiem szansę dołączyć do reprezentacji swojego kraju. - Co do Spicer to dziś trudno powiedzieć, czy pojedzie na mistrzostwa czy nie. Moim zdaniem ma szansę, stać ją na to, ale musimy pamiętać, że w kadrze jest jeszcze doświadczona Lindsey Berg. Musimy więc czekać aż trener McCutcheon ogłosi skład na Japonię - wyjaśnia w Gazecie Pomorskiej trener Makowski.
Z drużyną za to od początku okresu przygotowawczego trenuje Monika Naczk. Siatkarka powraca do ekipy z Bydgoszczy po rocznym wypożyczeniu. W ubiegłym roku leworęczna środkowa bloku reprezentowała barwy Trefla Sopot, teraz zastąpić ma Dominikę Kuczyńską, która wybrała ofertę z Białegostoku.
Na bydgoskim parkiecie zaprezentuje się także Marta Kuehn-Jarek. Siatkarka, która wznawia karierę po urlopie macierzyńskim, na pozycji libero zajmie miejsce wypożyczonej do PTPS Piła Katarzyny Wysockiej. - W Bydgoszczy zamieszkałam z mężem i córeczką. Inaczej sobie nie wyobrażałam powrotu do siatkówki. Skłoniło mnie przede wszystkim zamiłowanie do tej dyscypliny. Chciałam sobie ułożyć życie, zrobiłam przerwę, a teraz cieszę się, że mam możliwość znów grać. Nie zakładałam rozbratu ze sportem, choć do końca nie mogłam przewidywać jak to się potoczy dalej. Po urodzeniu córki trenowałam z II-ligową Calisią, ale tam nie ma drużyny, która stworzyłaby mi warunki do rozwoju - tłumaczy ma łamach "Gazety Pomorskiej" zawodniczka.
Do 1 października zespół trenować będzie w Bydgoszczy, następnie wyjedzie na obóz do Cetniewa. We wrześniu weźmie udział w turnieju na otwarcie nowej hali w Murowanej Goślinie, gdzie zmierzy się z miejscowym Piecobiogazem, Legionovią Legionowo i Gwardią Wrocław. Zmagania w rozgrywkach PlusLigi kobiet reprezentantki Centrostalu rozpoczną 4 grudnia. W pierwszej kolejce podejmować będą ekipę Trefla Sopot.