- Otrzymaliśmy oficjalne pismo z katowickiego MOSiR-u, w którym zaproponowano nam rozegranie meczów Ligi Mistrzów w Spodku. Wyraziliśmy chęć - potwierdza na łamach Gazety Wyborczej Zdzisław Grodecki, prezes Jastrzębskiego Węgla. Problem polega jednak na tym, że w terminie pierwszego meczu JW w LM katowicki Spodek jest zajęty przez inną imprezę. Strony nie porozumiały się jeszcze w kwestii ewentualnego przesunięcia terminu spotkania (nie wiadomo, czy będzie to możliwe ze względu na obwarowania CEV).
Obecnie do Ligi Mistrzów zgłoszona jest hala lodowiska Jastor, ale klub ma czas do listopada, by poinformować CEV o zmianie miejsca rozgrywania spotkań. W Jastrzębiu nie obawiają się problemów z zapełnieniem tak dużego obiektu. - W Łodzi mecze Skry Bełchatów oglądało 13 tys. widzów. Aglomeracja Śląska liczy parę milionów ludzi, a zainteresowanie siatkówką męską jest tu duże - argumentuje Grodecki.
Więcej w Gazecie Wyborczej.