W tradycyjnym już memoriale Ryszarda Świątkiewicza najlepsi okazali się gospodarze, czyli GTPS Gorzów. Podobnie jak w zeszłym tygodniu w Międzyrzeczu podopieczni Andrzeja Stanulewicza nie przegrali ani jednego spotkania. - O awansie do ekstraklasy mówią głównie nasi prezesi. Ale my, zawodnicy, też czujemy się mocni - powiedział w wywiadzie dla Gazety Lubuskiej Paweł Maciejewicz, gorzowski atakujący. Miłym zaskoczeniem dla poznańskich kibiców na pewno okazało się zwycięstwo uniwersyteckiego klubu nad Jokerem Piła, który zajął drugą pozycję. Trzecia lokata przypadła Orłowi, międzyrzeczanie po raz kolejny przegrali w derbowym pojedynku z GTPS-em, tym razem 1:3. - Czeka nas dużo pracy, by poprawić skuteczność w końcówkach - komentuje trener międzyrzeczan Janusz Malinowski. - W porównaniu z poprzednimi rozgrywkami jesteśmy słabsi w rozegraniu i mocniejsi na pozycji libero. To efekt odejścia z zespołu Macieja Fijałka i przyjścia Marcina Nakoniecznego - dodaje. Na chwilę przed turniejem Orzeł, Joker oraz UAM otrzymali od PZPS-u licencję na grę w odpowiedniej klasie rozgrywek.
Wyniki poszczególnych spotkań:
Orzeł Międzyrzecz - Joker Piła 0:3
(19:25, 17:25, 20:25)
GTPS Gorzów - UAM Poznań 3:0
(25:16, 27:25, 25:22)
Orzeł Międzyrzecz - UAM Poznań 3:1
(25:14, 25:15, 15:25, 25:22)
GTPS Gorzów - Joker Piła 3:1
(26:24, 25:23, 21:25, 25:23)
GTPS Gorzów - Orzeł Międzyrzecz 3:1
(17:25, 28:26, 27:25, 25:19)
Joker Piła - UAM Poznań 2:3
(25:27, 25:23, 25:23, 22:25, 9:15)