Na wstępie warto nadmienić, iż Radosław Panas wystawił do gry w sparingu bardzo eksperymentalny skład AZS Politechniki Warszawskiej. Na boisku nie pojawili się Damian Wojtaszek i Michał Kubiak. - Na turnieju w Gdańsku obaj nie schodziliśmy z boiska, więc teraz mamy chwilę wolnego - uzasadnił taką decyzję trenera warszawski przyjmujący. W szeregach Inżynierów mogliśmy z kolei oglądać zawodników, których w trakcie sezonu najprawdopodobniej nie zobaczymy nawet w kwadracie dla rezerwowych. Wszystko to miało wpływ na jakość warszawskiego przyjęcia oraz nie najlepszą skuteczność AZS w ataku.
Trzeba też zwrócić uwagę, iż Jadar Radom lada dzień rozpoczyna grę w I lidze, zaś Politechnika znajduje się obecnie mniej więcej w połowie cyklu treningowego, mającego przygotować ją do występów w PlusLidze. W weekend podopieczni Radosława Panasa odpoczną od ćwiczeń, zaś w poniedziałek wznowią treningi. Już 1 października czeka ich bowiem wyjazd na turniej towarzyski do Ełku, na którym zmierzą się z graczami AZS Olsztyn, Delecty Bydgoszcz, a także VC Bad Dürrenberg.
AZS Politechnika Warszawska - Jadar Radom 1:3 (25:22, 18:25, 23:25, 20:25)
Politechnika: Bartłomiej Neroj, Robert Prygiel, Krzysztof Wierzbowski, Wojciech Żaliński, Ardo Kreek, Dariusz Szulik, Dorian Poinc (libero) oraz Maikel Salas, Oleksandr Statsenko, Janusz Gałązka i Jan Król.
Jadar: Łukasz Kruk, Paweł Mikołajczak, Jakub Radomski, Maciej Wołosz, Mariusz Gaca, Arkadiusz Terlecki, Adrian Stańczak (libero) oraz Jakub Bucki, Maciej Kałasz, Grzegorz Szumielewicz, Daniel Górski.