Tytan AZS... i co dalej?

Klub Sportowy AZS Częstochowa SSA we wtorek zwołał specjalną konferencję prasową, podczas której zaprezentowano pismo od pełniącego funkcję Prezydenta Częstochowy Piotra Kurpiosa, gdzie poinformowano o braku możliwości zawarcia umowy na "świadczenie sportowej usługi reklamowej" pomiędzy miastem a klubem. Przyczyną odmowy jest brak wystarczających środków w budżecie na realizację zadania pod nazwą "Promocja miasta poprzez sport".

W tym artykule dowiesz się o:

- Brak nowej umowy pomiędzy miastem a klubem będzie skutkować w najbliższym czasie, według naszych wyliczeń już od połowy października, zawieszeniem zajęć treningowych w związku z brakiem środków na pokrycie kosztów wynajmu hali w Częstochowie. Zbiegnie się to z rozpoczęciem rozgrywek PlusLigi - poinformował prezes klubu, Konrad Pakosz. - Brak tej umowy stawia klub w trudnej sytuacji i naraża na śmieszność w oczach sponsorów - dodał.

Konrad Pakosz poinformował również, że od 2006 roku klub otrzymał 1 milion 220 tysięcy złotych brutto z tytułu promocji Miasta poprzez sport. Natomiast jeśli chodzi o koszty z tytułu wynajmu obiektów sportowych na rzecz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, to od roku 2007 wyniosły one niemalże 529 tys. zł. - W drugim półroczu roku 2010 powinniśmy zapłacić z tego tytułu około 80 do 100 tysięcy zł. Jednakże ciężko nam będzie wygospodarować taką kwotę ze środków własnych - ocenił prezes KS AZS Częstochowa SSA. - Nie ukrywam, iż w związku z pismem p.f. Prezydenta Miasta Częstochowy Piotra Kurpiosa będziemy zmuszeni do podjęcia drastycznych kroków, włącznie z rezygnacją z treningów w Hali Polonia - przyznał.

- Zostałem upoważniony przez akcjonariuszy Klubu Sportowego AZS Częstochowa SSA do ogłoszenia otwartego przetargu na nazwę miasta, gminy lub powiatu w nazwie zespołu biorącego udział w rozgrywkach PlusLigi, Pucharu Polski oraz Pucharu Europy - Challenge Cup w sezonie 2010/11. Niniejszym to czynię, jednocześnie licząc na to, że w tym przetargu godnie zaprezentuje się Gmina Miasto Częstochowa - zakomunikował Konrad Pakosz.

Co to oznacza w praktyce? Zwycięzca przetargu będzie promowany przez drużynę przede wszystkim poprzez zmianę nazwy. Ponadto logo zwycięskiego miasta, gminy lub powiatu będzie widniało na koszulkach zawodników oraz sztabu trenerskiego. Ostatecznością może być nawet przeniesienie klubu do innego miasta.

O wszystkich szczegółach dotyczących sprawy będziemy informować na bieżąco. Więcej na temat sytuacji częstochowskiego klubu już jutro na łamach portalu SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)