Beniaminek pokonuje Pekpol

Nie wiadomo, co dzieje się z siatkarzami Pekpolu, którzy z wysokiego C zaczęli I-ligowy sezon. Zawodnicy z Ostrołęki ponieśli kolejną porażkę, tym razem z niżej notowanym MKS MOS Będzin.

Dominacja gości była widoczna przede wszystkim w bloku, odrzucającej zagrywce oraz pewnym przyjęciu. MKS tylko w drugim secie stracił kontrolę nad spotkaniem. W pozostałych partiach nie dał szans gospodarzom na zdobycie jakichkolwiek ligowych punktów.

- To był niezły mecz w naszym wykonaniu - mówił po meczu na łamach portalu sportowezaglebie.pl Rafał Legień. - Graliśmy trochę nerwowo, ale szybko się opanowaliśmy i potem już nie było problemów. Na wyróżnienie zasługują jednak wszyscy gracze. Zagraliśmy poprawnie we wszystkich elementach i cieszymy się ze zwycięstwa - podsumowuje szkoleniowiec.

Mniej powodów do radości mają siatkarze Pekpolu, którzy znaleźli się w wyraźnym kryzysie. - Szukam przyczyny tego co się dzieje, mamy dwa tygodnie przerwy i postaramy się ten zespół odbudować - przekonuje trener Ślepska Andrzej Dudziec na oficjalnej stronie klubu. - Na razie nie tworzymy zespołu - dodaje szkoleniowiec.

MKS MOS Będzin zajmuje obecnie ósme miejsce i ma na swoim koncie dwanaście punktów. Pekpol spadł natomiast na siódmą pozycję.

Pekpol Ostrołęka - MOS Interpromex Będzin 1:3 (21:25, 25:18, 22:25, 18:25)

PEKPOL: G.Pietkiewicz, Kuczko, Sacharewicz, Stańczuk, Żyliński, Jacyszyn, Kaniowski (libero) oraz P.Pietkiewicz, Walendzik, Szczygielski.

MKS MOS: Syguła, Mędrzyk, Świechowski, Miller, Dziarżanowski, Zborowski, Potera (libero) oraz Kantor, Antosik, Łapuszyński.

Źródło artykułu: