Klubowe MŚ: Startuje szósta edycja rozgrywek, tym razem bez złotej formuły

Przygotowania do Klubowych Mistrzostw Świata w Dausze szły pełną parą, by wszystkie obietnice, dotyczące pamiętnego widowiska nie tylko dla Kataru, ale przede wszystkim dla całej międzynarodowej siatkarskiej społeczności, zostały ziszczone. Inauguracja szóstej edycji turnieju, w którym bierze udział mistrz Polski, PGE Skra Bełchatów, już 15 grudnia!

Paulina Reczkowska 14 Grudnia 2010, 20:00

Kres złotej formuły Do tej pory Klubowe Mistrzostwa Świata zostały rozegrane pięć razy - w latach 1989-1992 oraz w 2009 roku po siedemnastu sezonach przerwy. Poprzednia edycja była szczególnie pamiętna ze względu na nowatorskie zasady, czyli tzw. złotą formułę, zgodnie z którą pierwszy atak po przyjęciu zagrywki musiał być wykonany z drugiej linii. Formuła na każdym kroku była jednak krytykowana przez zawodników, stąd zdecydowano się w tegorocznej odsłonie turnieju zrezygnować z niefortunnego przepisu. Kartka z pamiętnika z listopadowych dni 2009 roku W poprzedniej edycji rozgrywek w Katarze wzięło udział osiem drużyn. Byli to przedstawiciele z Brazylii, Iranu, Kataru, Egiptu, Portoryko, Rosji, Włoch oraz Polski. W spotkaniu półfinałowym Klubowych Mistrzostw Świata 2009 PGE Skra Bełchatów pokonała 3:1 rosyjski Zenit Kazań, który ostatecznie uplasował się na ostatnim stopniu podium. W finałowym starciu zaś mistrzowie Polski stanęli w szranki z silnym Trentino BetClic i musieli pogodzić się wówczas z dość gładką porażką 0:3. Dominacja włoskich zespołów trwała więc w najlepsze - pięć kolejnych edycji rozgrywek wygrywały bowiem wyłącznie teamy z Italii. Klasyfikacja KMŚ w 2009 roku

Lp.	Drużyna
1	Trentino BetClic
2	PGE Skra Bełchatów
3	Zenit Kazań
4	Payakan Teheran
5	Al-Arabi Doha
5	Cimed Florianopolis
5	Plataneros de Corozal
5	Zamalek Kair

Kto w tym roku odwiedzi stolicę Kataru? W Katarze w hali Al-Gharafa, podczas zbliżającego się wielkimi krokami turnieju, zagra osiem zespołów, które zostały podzielone na dwie grupy. W pierwszej zmierzą się PGE Skra Bełchatów z Polski, Al Ahly z Egipu, Paykan z Iranu oraz miejscowa drużyna, Al Arabi Doha. W skład grupy B zaś wchodzą Trentino BetClic z Włoch, rosyjskie Dynamo Moskwa, przedstawiciel strefy NORCECA, Paul Mitchell oraz mistrz Ameryki Południowej, Drean Bolivar. Klubowe Mistrzostwa Świata składają się z dwóch faz. Podczas pierwszej drużyny rywalizują ze sobą w poszczególnych grupach, rozgrywając po trzy spotkania. Do finałowych starć przechodzą po dwie najlepsze ekipy z grup. Pierwszy zespół grupy A zagra z drugą drużyną grupy B, z kolei pierwszy team grupy B zagra z drugim zespołem grupy A. Zwycięzcy pojedynków zagrają w finale, przegrani zaś będą rywalizować o lokaty 3-4. Grupy Klubowych MŚ

Grupa A	Grupa B
PGE Skra Bełchatów	Trentino BetClic
Al Ahly	Dynamo Moskwa
Paykan	Paul Mitchell
Al Arabi Doha	Drean Bolivar

Kto może sięgnąć po triumf? Najprawdopodobniej europejska ekipa W grupie B drużyny Trentino Volley i Dynamo Moskwa nie powinny mieć problemów z pokonaniem swoich przeciwników - Drean Bolivar i Paul Mitchell. Co warte nadmienienia, w argentyńskim teamie gra syn byłego szkoleniowca reprezentacji Polski i PGE Skry Bełchatów - Ivan Castellani. Bez wątpienia do największego faworyta turnieju, tuż obok wciąż aktualnych Klubowych Mistrzów Świata z Trentino, należy z kolei PGE Skra Bełchatów, która w pierwszym etapie turnieju zapewne odniesie trzy zwycięstwa. Najsilniejszym przeciwnikiem Skry w fazie grupowej wydaje się być irański Paykan. W ubiegłorocznej edycji KMŚ siatkarze tegoż zespołu sprawili sporą niespodziankę, pokonując naszpikowany brazylijskimi gwiazdami Cimed Florianopolis. Bełchatowianie ostatnimi czasy grają jednak niczym w transie. Jeżeli wytrzymają natłok meczów, powinni w Katarze zaprezentować skuteczną siatkówkę. Srebrnych medalistów poprzedniej edycji turnieju oprócz prestiżu powinna też mobilizować nagroda pieniężna - zwycięzca KMŚ zainkasuje 250 tysięcy dolarów. Turniej w Katarze zainauguruje już 15 grudnia potyczka Paul Mitchell - Drean Bolivar. Bełchatowianie swój pierwszy mecz rozegrają dzień później z irańską drużyną Paykan o godzinie 10:00. Z każdego spotkania mistrzów Polski relację live przeprowadzi portal SportoweFakty.pl.