Głośno o 56-letniej supermodelce. To zasługa jednego transferu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Peruwiański obrońca Oliver Sonne podpisał kontrakt z Burnley. 24-latek w przeszłości zajmował się modelingiem, w którym sukcesy odnosiła jego ciocia Helena Christiansen. Kobieta mimo wieku nadal zachwyca urodą.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Piękna ciocia nowego piłkarza Burnley

Burnley FC pochwaliło się transferem Olivera Sonne, pozyskanego z Silkeborgu IF. Peruwiańczyk ma duńskie korzenie i całą dotychczasową karierę spędził właśnie w tym kraju. Ciocią 24-latka jest piękna Helena Christensen.

2
/ 6

Najpiękniejsza w kraju

Helena Christensen już od najmłodszych lat zachwycała urodą. W 1986 roku wzięła udział w wyborach Miss Danii, które wygrała. W tym samym roku reprezentowała też swój kraj w konkursie Miss Universe.

3
/ 6

Początek wielkiej kariery

Christensen dała się wówczas poznać szerszej publiczności. Niedługo później wyjechała do Paryża, a w 1986 roku rozpoczęła światową karierę modelki. Piękna Dunka znalazła się m.in. na okładkach magazynów "Elle", "Vogue" czy "Tatler". Swego czasu była również Aniołkiem Victoria's Secret.

4
/ 6

Porównywana do modowych ikon

Lata owocnej kariery sprawiły, że Helena Christensen została uznana za jedną z Siedmiu Wspaniałych świata modelingu w połowie lat 90. Postawiono ją wówczas obok tak znakomitych modelek, jak Cindy Crawford czy Naomi Campbell.

5
/ 6

Piłkarz poszedł w ślady cioci

Oliver Sonne w przeszłości postanowił spróbować swoich sił w modelingu. Pracował dla takich marek jak Gucci i Giorgio Armani. - Zrobiłem naprawdę fajne rzeczy za granicą z niektórymi z najlepszych marek, które młodzi ludzie kupują za dużo pieniędzy. To była świetna zabawa - skwitował, cytowany przez "Daily Mail".

6
/ 6

Nadal olśniewa

Choć Helena Chrostensen 25 grudnia skończyła 56 lat, w dalszym ciągu zachwyca urodą. Nadal obcuje też w świecie mody, czym chwali się w mediach społecznościowych. Jej konto na Instagramie obserwuje ponad 1,1 miliona osób.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)