Współpraca Jerzego Matlaka z Katarzyną Skowrońską nie układała się pomyślnie. Szkoleniowiec nie widział miejsca dla polskiej atakującej w składzie na tegoroczne mistrzostwa świata. Tuż po mundialu wiele siatkarek zaczęło uskarżać się na złą atmosferę w reprezentacji, czym obarczono Matlaka. Padło również kilka anonimowych deklaracji, iż jeśli Matlak zostanie na stanowisku, część zawodniczek odmówi gry w biało-czerwonych barwach.
Jerzy Matlak został, o czym była przekonana Katarzyna Skowrońska-Dolata. Atakująca Fenerbahce Stambuł do kadry na razie nie wróci. - Nikomu nie wychodzi to na dobre. W ten sposób siatkarka chce zakończyć ciągnący się od dłuższego czasu temat sporów w reprezentacji.
Więcej w Super Expressie.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)