Dziewięć meczów, koncentracja uwagi na dwóch - podsumowanie środowych spotkań Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Środowe pojedynki w Lidze Mistrzów przyniosły sporo emocji, choć i tak największą uwagę z dziewięciu meczów przyciągały dwa. Te polskie: rewanżowy mecz Trento ze Skrą oraz poczynania nowych podopiecznych Lorenzo Bernardiego w rywalizacji z Olimpiacosem. Właściwie jedyną niespodzianką można zaś uznać porażkę 1:3 Dynama Moskwa - jego pierwszą w tegorocznych rozgrywkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa A

W grupie A doszło do dwóch bardzo ciekawych i emocjonujących pojedynków, które zakończyły się dopiero po tie-breakach. W pierwszym spisujące się nieco poniżej oczekiwań AS Cannes pokonało CSKA Sofię, a przebieg czwartego seta wskazywał, że tie-break może być tylko dopełnieniem formalności przez ekipę z Francji. Choć utrzymywała lekką 1-, 2-punktową przewagę, piątą partię musiała rozstrzygać nerwowa końcówka grana na przewagi. Nieco szybciej sprawę rozwiązał Zenit Kazań w swoim tie-breaku. Cztery partie potoczyły się jak w Cannes: jednego seta wygrywał jeden zespół, drugiego - drugi, ale tego decydującego pewnym triumfem zapisała na swoje konto drużyna z Rosji.

AS Cannes - CSKA Sofia 3:2 (20:25, 25:19, 22:25, 25:15, 16:14)

Generali Unterhaching - Zenit Kazań 2:3 (25:20, 23:25, 22:25, 25:22, 8:15)

Tabela grupy A

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Zenit51214:5
2Generali51011:7
3CSKA558:13
4AS Cannes536:14

Grupa B

Serbowie szykują się do świętowania Bożego Narodzenia, jednak Radnicki Kragujevac nie sprawił sowim kibicom prezentu z tej okazji. Pojedynek z Bre Bancą Lannutti Cuneo padł łupem przyjezdnych. Wygrali go pewnie i bez większych problemów w trzech setach. W szeregach włoskiej ekipy najlepiej spisywali się Władimir Nikołow i Aleksander Wołkow - obaj zdobyli po 12 punktów, w tym ten ostatni aż osiem blokiem.

Radnicki Kragujevac - Bre Banca Lannutti Cuneo 0:3 (19:25, 20:25, 18:25)

Tabela grupy B

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Bre Banca51113:5
2Noliko499:6
3CAI479:7
4Radnicki502:15

Grupa C

W pierwszym pojedynku w tej grupie Jastrzębski Węgiel zmierzył się z Olimpiacosem Pireus. Polski zespół zachowuje po nim szanse na awans do dalszych rozgrywek. O spotkaniu można przeczytać TUTAJ. Druga para w tej stawce przysporzyła kibicom nieco więcej emocji. I - co ważniejsze - pierwszej porażki doznał słoweński ACH Volley Bled, który po pewnie wygranej czwartej odsłonie, w piątej spuścił z tonu, a to skrzętnie wykorzystali siatkarze Budvanskiej Rivijery Budva. Warto tu zwrócić uwagę na blok zespołu gości - zapisali na swoim koncie 18 punktów zdobytych tym elementem, ale aż 10 z nich wypracował Matevz Kamnik.

Jastrzębski Węgiel - Olympiacos Pireus 3:0 (25:23, 25:20, 25:22)

Budvanska Rivijera Budva - ACH Volley Bled 3:2 (25:22, 21:25, 25:17, 15:25, 15:12)

Tabela grupy C

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1ACH Volley51114:8
2Jastrzębski5811:9
3Budvanska579:10
4Olimpiakos547:14

Grupa D

W grupie D w 5. kolejce spotkań rozegrane zostało jedno spotkanie: Trentino BeltClic z PGE Skrą Bełchatów. Relację można przeczytać TUTAJ. Druga para, Remat Zalau - VfB Friedriechshafen, swój pojedynek stoczy w czwartek.

Trentino BetClic - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:23, 25:23, 21:25, 25:16)

Tabela grupy D

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Skra51213:3
2Trento51112:6
3VfB445:10
4Remat401:12

Grupa E

W grupie E oba spotkania zakończyły się zdobyciem kompletu punktów przez liderów w tabeli. Swoje mecze wygrały bowiem Tours VB i Lokomotiw Biełgorod. Temu pierwszemu udało się zrewanżować tureckiemu Fenerbahce Stambuł za porażkę 1:3 na własnym terenie. Drugi zaś konsekwentnie nie daje szans Sisleyowi Treviso, choć tym razem zespół z Półwyspu Apenińskiego urwał seta faworytowi. Tym sposobem przygoda z elitarnymi europejskimi rozgrywkami obu zespołów poległych w środowych pojedynkach tej stawki powoli dobiega końca.

Fenerbahce Stambuł - Tours VB 0:3 (21:25, 22:25, 23:25)

Lokomotiw Biełgorod - Sisley Treviso 3:1 (25:20, 19:25, 25:20, 25:21)

Tabela grupy E

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Lokomotiw51314:5
2Tours5913:9
3Fenerbahce548:14
4Sisley546:13

Grupa F

W grupie F w środę rozegrano drugie ze spotkań 5. kolejki. Można się w nim doszukiwać niespodzianki, ponieważ liderujące Dynamo Moskwa poniosło pierwszą w tegorocznych rozgrywkach porażkę. I to wygrywając jedynie seta, a w czwartym znacznie, bo aż 16:25, ulegając rywalom z Knack Randstad Roeselare. Belgijski zespół sprawił tym samym noworoczny prezent swoim kibicom, których w starym roku pożegnał wyjazdową porażką 0:3 z Panathinaikosem Ateny. W środowym spotkaniu zaprezentował się z dobrej strony, dysponując większą siłą w ataku i lepszym przyjęciem niż ekipa z Rosji.

Knack Randstad Roeselare - Dynamo Moskwa 3:1 (25:23, 25:21, 20:25, 25:16)

Tabela grupy F

Lp. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Dynamo Moskwa51113:7
2Knack Randstad5710:11
3Hypo Tirol579:10
4Panathinaikos558:12
Źródło artykułu: