Wpadłyśmy w dołek na początku meczu - komentarze po spotkaniu BKS Aluprof Bielsko-Biała - Atom Trefl Sopot

Atom Trefl Sopot poniósł pierwszą porażkę w tegorocznych rozgrywkach PlusLigi Kobiet. Rywal okazał się za mocny, bowiem mistrzynie Polski BKS Aluprof zagrały kapitalne spotkanie, dominując w każdym elemencie gry. Dla bielskiego zespołu wygrana 3:0 z Atomem Trefl to dobry prognostyk przed wtorkowym starciem ze Scavolini Pesaro o awans do fazy play-off Ligi Mistrzyń.

Grzegorz Wagner (trener BKS Aluprof Bielsko-Biała): Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Powiem szczerze, że liczyłem na trudniejszy mecz. Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. To, co sobie założyliśmy, na zagrywce czy w bloku, zrealizowaliśmy, to się nam sprawdzało. Nie zawsze tak jest, ale dzisiaj nam wszystko wychodziło. Niestety w drużynie Atomu nie. My taki mecz przeżyliśmy z Muszyną i było podobnie. Czasami tak jest, że jak się za bardzo chce, to nic nie wychodzi. Brawa dla dziewczyn, bo jesteśmy naprawdę w bardzo ciężkim okresie - liczne podróże, bardzo częste mecze. Gramy do tego w okrojonym składzie. Brawo za koncentrację i walkę. Zapomnijmy już o tym dzisiejszym spotkaniu, bo we wtorek bardzo ważne starcie w Lidze Mistrzyń. Może będzie ten historyczny awans do następnej rundy tych rozgrywek.

Alessandro Chiappini (trener Atom Trefl Sopot): Gratuluję Bielsku za bardzo dobry mecz. My chyba zapomniałyśmy dzisiaj wyjść na boisko, bo mecz wyglądał z naszej strony tragicznie pod każdym względem. Przede wszystkim drużyna zagrała słabo taktycznie i technicznie, już nie mówiąc o problemie mentalnym. Nie potrafiły dziewczyny wygrzebać się z dołka, w jaki wpadły na początku meczu. Naturalnie duża w tym zasługa Bielska, które zagrało na bardzo wysokim poziomie. Nie byłyśmy w stanie sprostać temu zespołowi w dniu dzisiejszym.

Katarzyna Skorupa (kapitan BKS Aluprof Bielsko-Biała): Spodziewałyśmy się ciężkiego pojedynku, ponieważ Atom złożony jest z bardzo dobrych zawodniczek, doświadczonych, mają bardzo dobrego trenera. Byłyśmy nastawione na ciężki bój. Zagrałyśmy konsekwentnie, naprawdę niezłą siatkówkę. Zrealizowałyśmy naszą taktykę. Wydaje mi się, że zagrałyśmy dobrą zagrywką, odrzuciłyśmy trochę dziewczyny od siatki. Rywalko popełniły też parę błędów. Cieszymy się ze zwycięstwa, i teraz musimy o tym szybko zapomnieć, bo wkrótce gramy z Pesaro.

Dorota Świeniewicz (kapitan Atom Trefl Sopot): Chciałabym pogratulować zespołowi z Bielska. Zagrały dzisiaj dobry mecz. Obnażyły nasze słabe punkty. Dostałyśmy dzisiaj tutaj naprawdę bardzo dobrą lekcję. Pokazały nasze słabe strony i teraz wiemy naprawdę, nad czym musimy pracować. Nie będziemy zwieszały głowy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasz poziom grania dzisiaj był skandaliczny. Ale będziemy trzymały głowę wysoko, ostro trenowały, po to, aby udowodnić wszystkim, że jesteśmy drużyną, która potrafi grać na wysokim poziomie.

Źródło artykułu: