W Łodzi coraz bardziej nerwowo, Budowlani o krok od strefy spadkowej

Po niedzielnej porażce 0:3 z AZS-em Białystok drużyna Organiki Budowlanych Łódź spadła na 8. miejsce w tabeli PlusLigi Kobiet. W zespole Wiesława Popika robi się coraz bardziej nerwowo, donosi sport.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyna Organiki Budowlanych Łódź, która w ubiegłym sięgnęła po Puchar Polski, w tym sezonie w niczym nie przypomina tamtego zespołu. W niedzielę łodzianki przegrały kolejną potyczkę, tym razem niemal bez walki ulegając przeżywającemu ostatnio ogromne problemy organizacyjne i kadrowe AZS-owi Białystok.

- Przez dwa i pół seta było mi za was wstyd. Nie walczyłyście, nie poznawałem was! - krzyczał na swoje siatkarki trener Wiesław Popik po tym meczu. W drużynie zawrzało. - Trener nie może mówić, że wstydził się za całą drużynę, bo przecież on też jest częścią tego zespołu - mówiła Julia Szeluchina, która przyznawała jednak, że jej drużyna w Białymstoku pokazała "totalne dno".

Prezes Organiki, Marcin Chudzik po tej porażce długo nie mógł zasnąć. - Musimy zacząć w końcu wygrywać, bo sytuacja w tabeli robi się coraz bardziej niebezpieczna - powiedział dla sport.pl.

Więcej w serwisie sport.pl.

Źródło artykułu: