Puchar CEV: Zrobić pierwszy krok w drodze do upragnionego finału - przed meczem ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - CSKA Sofia

ZAKSA awansując do półfinału Pucharu CEV poprawiła już swoje zeszłoroczne osiągnięcie. Siatkarze z Kędzierzyna-Koźla zapewniają, że w rywalizacji z CSKA Sofia walczyć będą o udział w finale tych rozgrywek. Zespół Krzysztofa Stelmacha nie jest bez szans. Jeśli drużyna z Opolszczyzny zagra na poziomie podobnym do tego, jaki prezentowała z meczu z Vfb Friedrichshafen, awans do finału jest prawie pewien. Jak zakończy się pierwszy mecz półfinałowy przekonamy się już we wtorek.

Natalia Skorecka
Natalia Skorecka

W półfinałach Pucharu CEV wystąpią aż dwie polskie drużyny. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rywalizować będzie z CSKA Sofia, natomiast Resovia Rzeszów mierzyć się będzie z Sisleyem Treviso. Podopieczni Krzysztofa Stelmacha już w najbliższy wtorek grać będą w Bułgarii. - W Sofii na pewno będzie gorąco. Jest to teren bardzo ciężki do gry. Pamiętam mecz z Ligi Światowej, kiedy graliśmy tam przeciwko reprezentacji Bułgarii - przyznał po spotkaniu ligowym Piotr Gacek. Chwilę później libero dodał, że zespół wierzy w możliwość dojścia do finału.

Droga ta nie będzie prosta, ponieważ CSKA to bardzo dobry zespół. Wystarczy wspomnieć, że zespół z Sofii wielokrotnie zdobywał Mistrzostwo i Puchar swojego kraju. W tym sezonie Bułgarzy grali w Lidze Mistrzów, gdzie zajęli trzecie miejsce w grupie. Wyprzedziły ich drużyny Zenitu Kazań i Generali Unterhaching. CSKA udział w półfinale rozgrywek Pucharu CEV zapewniła sobie zwyciężając rywalizację z Ziraat Bankasi Ankara. Awans nie przyszedł zespołowi z Bułgarii łatwo. Po wygranej w pierwszym spotkaniu 3:2, ekipa z Sofii musiała pogodzić się z porażką 0:3 i walczyć w tzw. złotym secie. Decydującą partię zwyciężyła drużyna CSKA po zaciętej walce 19:17.

ZAKSA zapewniła sobie udział w półfinale Pucharu CEV w podobny sposób co ich wtorkowi rywale. Po nieudanym spotkaniu w Friedrichshafen, kędzierzynianie wzięli się w garść i pewnie zwyciężyli u siebie w trzech setach. O awansie do kolejnego etapu rozgrywek miał zadecydować ”złoty set”. Drużyna z Opolszczyzny w tej najważniejszej odsłonie nie dała przeciwnikom najmniejszych szans, wygrała pewnie 15:12. Nastroje w szeregach ZAKSY przed najbliższym pojedynkiem są dobre. W ostatniej kolejce PlusLigii zespół Krzysztofa Stelmacha zwyciężyła z Delectą Bydgoszcz i zdobyła niezwykle cenne trzy oczka.

Jednego możemy być pewni, emocji w rywalizacji ZAKSY z ekipą CSKA Sofia nie zabraknie. Stawka dwumeczu jest niezwykle wysoka i zapewne żaden z zespołów nie odpuści. W półfinałach europejskich pucharów nie ma słabych drużyn. Najprawdopodobniej o awansie do finału zadecyduje dyspozycja dnia. Jeśli kędzierzynianie zagrają na podobnym poziomie co w meczu z Vfb Friedrichshafen, szanse polskiej drużyny będą bardzo duże. W razie niepowodzenia w Bułgarii, ZAKSA szansę rewanżu będzie miała kilka dni później. W niedzielę 27 lutego odbędzie się w Kędzierzynie-Koźlu drugie spotkanie. Ewentualny ”złoty set” również odbędzie się w hali zespołu z Opolszczyzny.

Spotkanie rozpocznie się 22 lutego o godzinie 18.30 w Sofii. Transmisję przeprowadzi Radio Park FM oraz Radio Opole. Na relację LIVE zapraszamy również do portalu Sportowefakty.pl.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×