Katarzyna Mroczkowska (kapitan Impel Gwardia Wrocław): Gratuluję sopociankom wygranej. My nie grałyśmy dobrze, miałyśmy ogromny problem z kończeniem ataków - problemu z tym nie miały zaś zawodniczki Atomu. Sopocianki grały na siatce jak chciały, a my ani nie broniłyśmy tych piłek, ani ich nie blokowałyśmy. Popełniałyśmy masę błędów, co skutkowało tym, że nie mogłyśmy złapać rytmu gry. Dlatego przegrałyśmy do zera.
Dorota Świeniewicz (kapitan Atom Trefl Sopot): Dziękuję za gratulacje. Wydaje mi się, że Gwardia zagrała dużo poniżej oczekiwań. Jest to zespół bardzo waleczny. My zagrałyśmy bardzo dobrze zagrywką, zrealizowałyśmy wszystkie założone przed meczem cele. Cieszę się, że wywalczyłyśmy to zwycięstwo za trzy punkty, bo po drugim tak wysoko wygranym secie utrzymałyśmy koncentrację. Potraktowałyśmy przeciwnika bardzo serio i wygrałyśmy 3:0.
Rafał Błaszczyk (trener Impel Gwardia Wrocław): Gratuluję Atomowi zwycięstwa. Jest to zwycięstwo w pełni zasłużone. To zdecydowanie nie był nasz dzień. Wobec tak doskonałej postawy Atomu, nie mieliśmy argumentów. Spośród tych cech, które prezentowaliśmy dotychczas w każdym, podkreślam każdym z rozgrywanym przez nas spotkaniu, tym razem nie wychodziło nam prawie nic. Niemniej, tak się zdarza. Mam nadzieję, że ten trudny, najgorszy mecz mamy już za sobą, że właśnie przed chwilą się on zakończył. Teraz będziemy patrzyli z optymizmem przed siebie tym bardziej, że najbliższe trzy mecze są dla nas bardzo ważne i będziemy robić wszystko, by wywalczyć w nich punkty. Gratuluję raz jeszcze - widać, że ten zespół zasłużenie zajmuje swoje miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na to, że będziemy oglądać arcyciekawą walkę o mistrzostwo Polski. Wracając do mojego zespołu - znam mój zespół i wierzę, że taki mecz więcej nam się nie powtórzy.
Alessandro Chiappini (trener Atom Trefl Sopot): Dziękuję za gratulacje. Zespół wrocławski zagrał dziś poniżej oczekiwań, szczególnie w kontekście naszego meczu z pierwszej rundy, gdzie szczęśliwie wywieźliśmy wtedy dwa punkty. Zespół z Wrocławia szczególnie mi się podoba jeśli chodzi o styl i dlatego jestem nieco zaskoczony sobotnim wynikiem. Wracając jeszcze do meczu we Wrocławiu - obawialiśmy się tego spotkania i bardzo dobrze się do niego przygotowaliśmy. Zespół wypadł dobrze i zrealizował założone cele. Z optymizmem patrzę na trudne mecze, które są przed nami.