Otwarcie meczu dla siatkarek Rabity Baku nie zwiastowało klęski w dalszym fragmencie inauguracyjnej partii, które jeszcze na pierwszej przerwie technicznej wygrywały 8:7. Ogromne kłopoty azerskiego klubu zaczęły się, gdy w polu serwisowym stanęła Małgorzata Glinka-Mogentale, dzięki zagrywkom Polki bardzo szybko z boiska zeszła Kimberly Glass, a koncertowa gra atakującej (nie tylko na zagrywce) trwała do stanu 19:10, wtedy rywalki przerwały swoją niemoc. Wszystko pod kontrolą mogły sobie powiedzieć zawodniczki, VakifGunesTTelekom, które zwyciężyły w tej partii 25:13.
Bardzo szybko kilkupunktowe prowadzenie osiągnęły podopieczne Giovanniego Guidettiego w partii drugiej, grając przede wszystkim konsekwentnie zagrywką i skutecznie w ataku, zespół z Baku popełniał bardzo proste błędy, a przez blok nie mogła przedrzeć się największa gwiazda zespołu Natalia Mammadowa. W Stambule najmocniej świeciła gwiazda Glinki, która prowadziła zespół do zwycięstwa, po jej cudownym ataku po ciasnym skosie VakifGunesTTelekom prowadził 16:10. Momentami zdenerwowanie w szeregach Rabity było tak olbrzymie, że ich gra była gorsza, niż zespołów rywalizujących w Mistrzostwach Polski juniorek w Tomaszowie Lubelskim. Również pozostałe nabytki tureckiego zespołu grały dobrze, Jelena Nikolić oprócz gry ofensywnej zaprezentowała także walory gry w defensywie. A piłkę setową wykorzystała Maja Poljak i było 25:20 dla VakifGunesTTelekom.
Trzecią partię od prowadzenia 3:0 zaczęły siatkarki Rabity Baku, ale nie długo trwałą radość, ponieważ niesiony dopingiem zespół ze Stambułu nie dość, że doprowadził do remisu, to za sprawą popularnej Maggie objął prowadzenie 11:9. Podopieczne Dejana Brdjovicia były zbyt sparaliżowane i przygnębione by spróbować powalczyć ze świetnie dysponowanym tego dnia VakifGunesTTelekom. Dominacja tureckiej ekipy była tak duża, że nawet w beznadziejnych sytuacjach potrafiły zdobywać punkty. To niewątpliwie był set Serbki, Nikolić czego nie zrobiła zamieniała na punkty dla swojej drużyny. Przy stanie 21:14 trener Rabity poprosił o przerwę, ale na twarzach siatkarek VakifGunesTTelekom zagościł uśmiech zwiastujący, że ten set i to spotkanie padnie ich łupem. Gwóźdź Sonsirmy na czystej siatce i... radość VakifGunesTTelekom czas zacząć!
Małgorzata Glinka-Mogentale w swojej wspaniałej karierze stawała już na podium siatkarskiej Ligi Mistrzyń, ale nigdy nie na najwyższym stopniu podium. Teraz to marzenie się spełniło i polska siatkarka do swojej bogatej kolekcji może dołożyć kolejne trofeum! Polska atakująca zdobyła 14 punktów (13 w ataku przy 43 procentowej skuteczności).
VakifGunesTTelekom Stambuł - Rabita Baku 3:0 (25:13, 25:20, 25:18)
Składy zespołów:
VakifGunesTTelekom Stambuł: Gözde Kirdar Sonsirma, Małgorzata Glinka-Mogentale, Özge Kırdar, Bahar Toksoy, Jelena Nikolić, Maja Poljak, Gizem Guresen (libero)
Rabita Baku: Natasza Krsmanovic, Natalia Mammadova, Kimberly Glass, Mira Golubovic, Sanja Starovic, Iryna Żukowa, Silvija Popovic (libero) oraz Olga Ativi, Diana Nenova, Bojana Doganjic