Marek Woszczyński: Część zawodniczek będzie musiała opuścić Stal

Siatkarki Stali Mielec zajęły ósme miejsce w rozgrywkach PlusLigi Kobiet. Ten wynik nie do końca usatysfakcjonował działaczy klubu z Podkarpacia. Prezes Marek Woszczyński już zapowiedział zmiany kadrowe. - Część zawodniczek będzie musiała opuścić Stal.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Dla siatkarek Stali Mielec rozgrywki PlusLigi Kobiet w sezonie 2010/2011 dobiegły końca. Podopieczne Adama Grabowskiego zajęły ósme miejsce. Ten wynik nie zadowolił zarządu klubu. Prezes Marek Woszczyński już zapowiedział, że w zespole dojdzie do sporych roszad. - Niektóre zawodniczki będą musiały odejść. Część już się o tym dowiedziała, pozostałe poinformujemy niebawem. Na razie jednak nie podam nazwisk, ponieważ nie chcę, aby zawodniczki dowiadywały się o tym z mediów - przyznaje Woszczyński na łamach plusliga-kobiet.pl.

Z grona siatkarek, które w klubie pozostaną większość już ustaliła nowe kontrakty. Działaczy Stali czekają teraz rozmowy z menedżerami zawodniczek, a następnie ze sponsorami. Prezes Stali Mielec nie ukrywa bowiem, że choć cel stawiany przed zespołem zostanie określony w połowie czerwca, to już teraz wiadomo, że zarówno budżet jak i miejsce w rozgrywkach na zakończenie przyszłego sezonu muszą być wyższe. - Jeśli chodzi o wzmocnienia, to mamy swoje typy niemal na każdą pozycję. Cel na nowy sezon, zostanie wyznaczony mniej więcej w połowie czerwca. i do tego czasu zamierzamy zbudować zespół, a także budżet na kolejne rozgrywki. Ten ostatni musi być zdecydowanie wyższy niż obecnie. Jeśli dysponowalibyśmy takimi pieniędzmi jak w tym sezonie, nie byłoby w ogóle sensu pchać się do PlusLigi - przyznaje Woszczyński

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×