Ostatni weekend był bardzo udany dla siatkarek AZS-u Białystok. Akademiczki przed własną publicznością odniosły dwa zwycięstwa nad KS Piecobiogazem Murowana Goślina i są już o krok od pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej. Zespół z Wielkopolski nie zamierza się jednak poddawać i zapowiada walkę na własnym parkiecie. - Próbowaliśmy wygrać w Białymstoku i spróbujemy zrobić to u siebie, gdzie będziemy mieć własną halę i inne piłki - powiedział trener KS Piecobiogazu, Jacek Skrok.
Przed spotkaniami w Murowanej Goślinie rodzaj piłki wybija się na pierwszy plan. W Białymstoku zawodniczki grały piłkami firmy Mikasa, natomiast w Wielkopolsce grać będą Moltenami. - Molten wymaga trochę mniejszego przyłożenia siły przy uderzeniu i to może mieć znaczenie przy zagrywce, natomiast w innych elementach nie robi on większej różnicy - próbowała przybliżyć charakterystykę tego rodzaju piłki środkowa AZS-u Białystok, Dominika Kuczyńska. Z humorem do tego problemu podszedł szkoleniowiec białostoczanek, Wiesław Czaja. - Na szczęście obie piłki są okrągłe, może kogoś jedynie zdenerwować inny kolor - zażartował. - Mieliśmy już kilka treningów z Moltenami. W pierwszym momencie dziewczyny odczuwały różnicę, ale później przyznały, że już czują te piłki. Molteny mają inna powłokę niż Mikasy. Ale myślę, że dobrej baletnicy nie powinno to przeszkadzać - dodał już poważnie.
Akademiczki bardzo nie chcą przedłużać rywalizacji z ekipą z Murowanej Gośliny i zrobią wszystko, by ja zakończyć w środę. Zgoła odmienny plan mają podopieczne Jacka Skroka, które marzą o wygraniu dwóch spotkań u siebie i powrocie na ostatni piąty mecz do Białegostoku. Odwrócić losy zmagań siatkarkom pierwszoligowego klubu nie będzie łatwo, białostoczanki bowiem do starć w Murowanej Goślinie przystąpią podbudowane jeszcze jednym faktem. Otóż dwie wyróżniające się siatkarki AZS-u Białystok dostały powołania do reprezentacji Polski. Mowa o przyjmującej Aleksandrze Kruk oraz libero Magdalenie Saad. Obie mają za sobą bardzo udany sezon i w środę na pewno będą chciały pozytywnie go zakończyć.
KS Piecobiogaz zmierzy się z AZS-em Białystok w środę o godzinie 17.00 w hali przy ulicy Marciszewskiej. Wygrana zespołu z Podlasia sprawi, że rywalizacja się zakończy i obie drużyny będą mogły udać się na wakacje, natomiast zwycięstwo Piecobiogazu oznacza, że w czwartek również o godzinie 17.00 rozegrane zostanie kolejne starcie tych ekip.