Władimira Alekno nie cieszą wyniki w LŚ

Chociaż Rosjanie, podobnie jak większość klasowych zespołów tegoroczną LŚ traktują wyłącznie szkoleniowo, w rozgrywkach spisują się świetnie, mając na swoim koncie jak do tej pory siedem zwycięstw w ośmiu spotkaniach. Trener Sbronej Władimir Alekno przypomina jednak, że imprezą numer jeden w tym sezonie są Igrzyska Olimpijskie, a wynikami osiąganymi w Lidze Światowej nie ma się co tak bardzo cieszyć.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wiadomo, w tym roku najważniejszym celem są igrzyska olimpijskie. Liga Światowa jest prestiżowym, komercyjnym turniejem. Należy ją jednak traktować jako świetny poligon przygotowawczy - mówi Władimir Alekno podkreślając, że właśnie dlatego rotuje on zespołem, starając się stworzyć podstawowy skład, który już się zarysowuje.

Rosjanom, podobnie jak Polakom bardzo we znaki dały się dalekie, międzykontynentalne podróże, częste zmiany klimatu i stref czasowych. - Być może to wszystko wyjdzie na dobre w Pekinie - mówi rosyjski szkoleniowiec przypominając, że ani w gorących Włoszech, ani w Korei i na Kubie w halach nie działała klimatyzacja. - Niech chłopaki się hartują - dodał.

Za tydzień Rosjan czekają w Kazaniu arcyważne spotkania z Włochami, które prawdopodobnie zadecydują, który zespół wygra rywalizację w grupie B i pojedzie do Rio de Janeiro. Przypomnijmy, że na sierpniowych IO Sborna będzie jednym z grupowych rywali Polaków.

Źródło artykułu: