W sezonie 2009/2010 BKS Aluprof wywalczył złoty medal mistrzostw Polski. Teraz bielszczanki stanęły o dwa stopnie niżej na podium. Czy to oznacza regres? W jakich nastrojach zespół przyjął brązowy medal? - Myślę, że to bardzo dobre rozstrzygnięcie dla nas, zwłaszcza patrząc na to, jak trudny był cały sezon. Przypomnę, że graliśmy w Lidze Mistrzyń i mieliśmy sporo trudnych wyjazdów. Do tego doszedł Puchar Polski i sama liga. Prócz tego, że było dużo meczów, zespół grał mocno osłabiony urazami zawodniczek. Przypominając gdzie byliśmy w marcu, to przyjąć trzeba zdobyty medal jako bardzo dobry wynik z punktu widzenia całego sezonu, choć oczywiście nie można mówić o wielkim sukcesie, bo taki osiągnęlibyśmy sięgając po złoto - zaznacza na łamach oficjalnej strony klubu trener Mariusz Wiktorowicz.
Szkoleniowiec bielszczanek dostał kolejną szansę od władz klubu i w przyszłym roku będzie budował "nowy" BKS Aluprof. - W przyszłym sezonie dalej będę prowadził zespół i mam wpływ na budowę składu. Co do zmian personalnych, to na pewno one nastąpią. Rzadko jest tak, że zespół kończy rozgrywki i rozpoczyna nowy sezon w tym samym składzie. U nas też będą zmiany, ale na konkrety przyjdzie czas po oficjalnym zakończeniu sezonu, które zaplanowane jest na 10 czerwca - wyjaśnia opiekun bielskich siatkarek.
na Instagramie 
na Facebooku 
