W czwartek w Urzędzie Miasta, który wspierał zespół kwotą 330 tys. zł, miało zostać zorganizowane spotkanie z dotychczasowym sponsorem KS-u, Robertem Dwernickim i przedstawicielami II-ligowego AZS UAM Poznań.
Robert Dwernicki podkreśla, iż mógłbym wyłożyć 400 tys. zł, co najprawdopodobniej pozwoliłoby poznaniakom na spokojne utrzymanie w I lidze. Dwernickiego interesuje tylko mocny zespół, który w przyszłości będzie walczył o medale w PlusLidze i z tego powodu nie chce się angażować w finansowanie klubu na obecnym poziomie, bez wsparcia innych poznańskich firm. Niespodziewanie pojawiła się jednak szansa na zmianę nastawienia innych form i Robert Dwernicki ma zamiar uczynić wszystko, aby ją w pełni wykorzystać.
Piątkowa decyzja o wycofaniu KS-u Poznań z rozgrywek ożywiła nie tylko władze miasta - pomysł na uratowanie I ligi dla stolicy Wielkopolski mają też działacze i trenerzy AZS UAM Poznań. Damian Lisiecki, trener poznańskich akademików, przyznaje iż działacze planowali awans za 2–3 lata, ale skłonni są zrobić krok do przodu już teraz. Zdaniem szkoleniowca, uczelniany klub może być całkiem sensownym rozwiązaniem na trudne czasy. Na samej logistyce można było by zaoszczędzić co najmniej 300tys. zł. Pojawiła się zatem koncepcja połączenia sił, ale do jej zrealizowania jeszcze daleka i wyboista droga.