Rozgrywająca Marta Wójcik po operacji wiązadeł krzyżowych powraca do gry w siatkówkę, choć jak sama przyznaje - kolano nie jest jeszcze w pełni sprawne. - Moje obroty na pewno będą pełne. Ale początkowo nie będę mogła ćwiczyć równo z dziewczynami, bo po takim urazie należy stopniowo zwiększać intensywność. Jak mówi lekarz, po pół roku sprawność kolana jest na poziomie 80 proc., po 9 miesiącach - 90, a po roku stu - twierdzi na łamach Expressu Ilustrowanego siatkarka.
Chorwatka Ana Grbać jest nową siatkarką na pozycji rozgrywającej, z którą Wójcik będzie rywalizować o palmę pierwszeństwa. - Mogę się tylko cieszyć, bo dla sportowca nie ma nic lepszego niż rywalizacja. Przyznam, że nie widziałam jeszcze, co potrafi Ana Grbać, bo w meczach Ligi Mistrzyń, które oglądałam, grała jej zmienniczka - dodaje.
Źródło: Express Ilustrowany.