Pierwszy turniej eliminacyjny World Grand Prix zaplanowano w dniach 5-7 sierpnia w bydgoskiej hali "Łuczniczka". Gród nad Brdą po raz drugi będzie gościł najlepsze siatkarki świata, a magnesem dla kibiców mają być polskie zawodniczki. Oprócz biało-czerwonych, w Bydgoszczy zagrają reprezentacje Włoch, Dominikany i Argentyny. Waldemar Wspaniały, który zakończył swoją trenerską karierę w miejscowej Delekcie, wierzy w dobry występ podopiecznych Alojzego Świderka. - To będzie taki poważny debiut nowej reprezentacji. Kilka zawodniczek ma kontuzje albo zrezygnowało z kadry i ta reprezentacja jest bardzo młoda - podkreślił Waldemar Wspaniały. - Dziewczyny mają bardzo duże szanse na finał. Z tych zespołów najgroźniejsze będą Włoszki, Dominikanki są w naszym zasięgu, a reprezentacja Argentyny będzie takim "kopciuszkiem" - dodał były trener.
Organizatorzy w obawie przed niską frekwencją przygotowali pewne udogodnienia dla kibiców. Dla fanów siatkówki, którzy zbiorą się w minimum 10-osobowe grupy, wstęp do "Łuczniczki" będzie bezpłatny. Ma to zachęcić kibiców do gorącego dopingu i integracji na trybunach. - Naszą ofertę skierowaliśmy także do najuboższych i ośrodków kolonijnych. Czynimy wszystko, żeby jak najwięcej kibiców dopingowało nasze siatkarki - powiedział prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Siatkowej, Ryszard Ciężki. - Nie ograniczamy tutaj jednak wieku, bo chcemy, żeby grupy, na przykład sąsiadów czy emerytów, integrowały się - dodaje działacz.
Zorganizowane grupy, które chcą otrzymać bezpłatne wejściówki powinny już zgłaszać się do K-PZPS-u. Bilety można nabywać za pośrednictwem strony kupbilet.pl. Organizatorzy są świadomi tego, że turnieje WGP są mniej popularne niż ich męski odpowiednik - Liga Światowa, ale jednak liczą na zapełnione trybuny podczas spotkań w Bydgoszczy.
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
