Skromna inauguracja przygotowań w Białymstoku

Zaledwie siedem siatkarek AZS Białystok wzięło udział w pierwszych po przerwie zajęciach przygotowujących do nowego sezonu. Nieobecne były reprezentantki Polski, Czech oraz Trynidadu i Tobago, a także Jelena Kowalenko z Urałoczki Jekaterynburg.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

Ewa Cabajewska, Małgorzata Cieśla, Małgorzata Właszczuk, Joanna Szeszko, Katarzyna Możdżeń, Dominika Kuczyńska oraz Dominika Sieradzan. To nie wyjściowy skład na pierwszy mecz sezonu PlusLigi Kobiet, w którym AZS Białystok zmierzy się z Atomem Treflem Sopot, a jedynie lista obecności podczas zajęć inaugurujących przygotowania do nowego sezonu. Niska frekwencja spowodowana jest oczywiście obowiązkami pozostałych zawodniczek wobec reprezentacji narodowych. - Miała być jeszcze Kasia Żylińska, ale zaszła w ciążę i na ten sezon ją straciliśmy. Lucie Muhlsteinova, Channon Thompson, Sinead Jack, Agata Durajczyk i Ola Kruk są na zgrupowaniach kadry. Z biegiem czasu sukcesywnie będą do nas dołączać. Trudno powiedzieć kiedy. Na razie pewne jest, że w końcu sierpnia po Uniwersjadzie przyjedzie Durajczyk - przyznaje Wiesław Czaja na łamach serwisu plusliga-kobiet.pl.

W połowie miesiąca do drużyny dołączyć powinna Jelena Kowalenko oraz drugi trener Władimir Wertełko. Siatkarka, która została wypożyczona z Urałoczki Jekaterynburg ,aktualnie przebywa jeszcze na zgrupowaniu z rosyjskim klubem i do Polski powinna przybyć po jego zakończeniu.

Niewykluczone, że klub zdecyduje się na podpisanie jeszcze jednego kontraktu. Po decyzji Katarzyny Żylińskiej o macierzyństwie klub musi wypełnić bowiem lukę na pozycji środkowej. Podobno jest już kilka kandydatek do gry w drużynie z Białegostoku i być może niebawem poznamy nazwisko jednej z nich.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×