I zaraz potem polscy siatkarze wylecą do Brazylii na turniej finałowy Ligi Światowej, który odbędzie się w Rio de Janiero w dniach 23-27 lipca. Pod warunkiem, że podopieczni Raula Lozano zajmą pierwsze miejsce w grupie D...
Adam Soroko, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta twierdzi, że spotkanie będzie wydarzeniem dla Bydgoszczy. Sam mecz nie potrzebuje dodatkowej reklamy, a jego organizatorem jest w głównej mierze Polski Związek Piłki Siatkowej. Bydgoszcz tylko użycza hali, ale w ramach promocji wykupiła pakiet ze związku, na mocy którego miasto jest reklamowane przy okazji rozgrywek Ligi Światowej.
Członkiem zarządu PZPS, a jednocześnie członkiem zarządu Kujawsko-Pomorskiego oddziału PZPS jest menadżer zespołu GCB Centrostal Bydgoszcz, Waldemar Sagan, który wspomina, że pierwszy mecz międzypaństwowy w siatkówce w Łuczniczce rozegrany został w 2003 roku i było to spotkanie ze Słowacją w ramach eliminacji Mistrzostw Europy kobiet. Potem już co rok Bydgoszcz gościła siatkarzy w Lidze Światowej. Z wyjątkiem roku 2006, ale wtedy w tym mieście został zorganizowany turniej siatkarek World Grand Prix.
W przyszłym roku, we wrześniu, w Łuczniczce znowu zagrają siatkarki, tym razem jedna z grup ME. To tylko świadczy o tym, że Bydgoszcz i kibice, którzy zasiadają zawsze tłumnie w hali mają dobrą markę w oczach władz polskiej siatkówki...
W tym roku w „polskiej” grupie Ligi Światowej największa frekwencja była w katowickim Spodku na meczu z Chinami (10.120 widzów). Na razie nie wiadomo, ilu kibiców zasiądzie na trybunach bydgoskiej hali, gdyż bilety były rozprowadzane przez internet.
Na razie nie wiadomo także, kiedy polski zespół przyjedzie do Bydgoszczy - wszystko będzie zależało od tego, ile setów z Egiptem zagrają polscy siatkarze w Poznaniu. Jeśli trzy - to już w piątek wieczorem zameldują się w Bydgoszczy i rano będą trenować w Łuczniczce. Jeśli zagrają więcej setów i spotkanie potrwa dłużej, to biało – czerwoni pojawią się dopiero w sobotę i do kolejnego pojedynku przystąpią bez treningu.