Dragan Travica: Chcemy wygrać tak Memoriał, jak i mistrzostwa Europy

Wygrane najpierw z Rosją, a w sobotę z Polską uskrzydliły reprezentację Włoch prowadzoną przez Mauro Berruto. Squadra Azzurra ma apetyt na końcowy sukces w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, a za dwa tygodnie także w mistrzostwach Europy. Optymizm zapanował w szeregach graczy z Italii.

Choć Włosi w drugiej partii wyraźnie przysnęli, przegrywając ją do 13, to na przestrzeni całego meczu z Polską byli lepsi od gospodarzy. - Myślę, że wczoraj graliśmy lepiej, ale to jest normalne w sporcie, choćby w siatkówce. Nie jesteś w stanie cały czas grać na najwyższym poziomie. Różnica jest wtedy, gdy drużyna nie gra dobrze i wtedy musisz być skoncentrowany przez cały czas, aby mimo to dążyć do zwycięstwa. To było dzisiaj bardzo ważne - ocenił na chłodno Dragan Travica, rozgrywający reprezentacji Włoch.

Travica nie potrafił odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego jego drużyna po świetnej i gładko wygranej pierwszej partii, w drugiej nie potrafiła dogonić rozpędzonych Polaków. - Tak, przegraliśmy wysoko drugą partię. Nie wiem, coś w nas zgasło. Może to był problem, który siedział w naszych głowach. Wygraliśmy wysoko pierwszą odsłonę i może było za dużo relaksu i odprężenia w nas przed kolejnym setem. Nie byliśmy dostatecznie skoncentrowani na secie - przyznał po spotkaniu na łamach portalu SportoweFakty.pl Travica.

Włosi nie zamierzają teraz siedzieć z założonymi rękoma. Planują rozprawić się z Czechami w niedzielnym pojedynku i odebrać statuetkę za sukces w całej katowickiej imprezie. - Tak, każdy mecz chcemy wygrać. Taka jest nasza mentalność. Zresztą każdy zespół, każdy zawodnik chce cały czas wygrywać spotkania i turnieje. Chce przykładać się na treningach. To bardzo ważne i to siedzi w naszych umysłach. W niedzielę chcemy wygrać - zapewnił mierzący równo 200 cm wzrostu siatkarz Lube Banca Marche Macerata.

Również podczas mistrzostw Europy Włosi planują walczyć o najwyższe trofeum. - Chcemy zagrać jeszcze lepiej. Myślę, że jest to konieczne, aby wygrać mistrzostwa. Mam nadzieję, że tak będzie - stwierdził Travica.

Źródło artykułu: