Andrea Anastasi: Nie przejmuję się krytyką

Generalny sprawdzian formy polskich siatkarzy przed mistrzostwami Europy wypadł słabo. Reprezentanci naszego kraju przegrali wszystkie spotkania w Memoriale Huberta Wagnera i nie zachwycali swoją grą. Andrea Anastasi przekonuje jednak, że teraz jego zawodnicy prezentują się lepiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Po Memoriale Huberta Wagnera trudno było znaleźć jakieś pozytywne elementy w grze reprezentacji Polski. - Zagraliśmy bardzo źle. No może nie bardzo, lecz źle. W Katowicach zawodnicy nie byli w równej formie. Teraz wracamy do równowagi, ostatnie dni były udane - zapewnia na łamach Przeglądu Sportowego Andrea Anastasi.

Po nieudanych występach media bardzo mocno zaczęły krytykować kadrę siatkarzy. Szkoleniowiec naszej drużyny narodowej stara się jednak mimo wszystko nie denerwować zaistniałą sytuacją. - Muszę zachować spokój, zadbać o drużynę. Przeżywamy trudny okres, lecz podobnie było w trakcie Ligi Światowej. Nie przejmuję się krytyką, bo przecież w Italii było tak samo. Tyle że u was zainteresowanie siatkówką jest większe. W mojej ojczyźnie decyzje Anastasiego nie zawsze były sprawą wagi państwowej. W Polsce siatkówka ma potężną siłę - wyjaśnił.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)