- Różnie można to oceniać. Wiele zespołów zrobiło przed nami to, co my w meczu ze Słowacją. Jeśli jest możliwość taktycznego rozegrania meczu, może warto z niej skorzystać? - powiedział Piotr Gruszka, kapitan reprezentacji Polski siatkarzy na mistrzostwach Europy w Czechach i Austrii.
Doświadczony polski zawodnik przyznał, iż jego drużyna po prostu wykorzystała możliwości, jakie daje jej regulamin turnieju. - Najlepsze zespoły świata też pozwalały sobie na takie mecze. Nie jesteśmy jedyni. Podczas mistrzostw świata dobrze się czuliśmy z tym, że do końca walczyliśmy o zwycięstwo i nie kombinowaliśmy. Potem efekt był jednak taki, że nazwano nas frajerami, bo szybko zakończyliśmy turniej. Teraz postąpiliśmy inaczej. I co, mamy się wstydzić? Ktoś wymyślił taki system, ktoś stworzył możliwość do kombinowania - dodaje.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
