Gabriela Wojtowicz: To zwycięstwo jest budujące

Passę trzech porażek z rzędu przełamały w końcu siatkarki BKS-u Aluprof. Mimo, iż nie zgarnęły pełnej puli w starciu z PTPS Piła, to jednak cieszyły się niezmiernie z faktu wygranej. - Po trzech przegranych z rzędu naprawdę jest się z czego cieszyć - uważa Gabriela Wojtowicz.

Środkowa BKS-u Aluprof w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl przekonywała, iż wygrana 3:2 jej drużyny nad PTPS-em Piła to w obecnej sytuacji - przy trzech porażkach z rzędu bielszczanek - duży sukces. - Jeden punkt straciliśmy, ale dwa zyskaliśmy. A po trzech przegranych z rzędu naprawdę jest się z czego cieszyć. To zwycięstwo jest naprawdę bardzo budujące - zapewniała Gabriela Wojtowicz.

Bielszczanki nie miały łatwej przeprawy z bądź co bądź beniaminkiem PlusLigi Kobiet, co pokazał set trzeci, przegrany przez miejscowe aż do 12! - Zdarzają nam się takie przestoje. Pracujemy nad tym, aby to zwalczać. Na razie cieszymy się z tego, że udało nam się odbudować po takich setach do dwunastu czy czternastu - stwierdziła środkowa BKS-u.

Teraz przed ekipą brązowych medalistek mistrzostw Polski trzy tygodnie przerwy. Ten czas bielszczanki zamierzają spożytkować jak najlepiej, przede wszystkim na zgranie się zawodniczek. - To będą praktycznie pierwsze trzy tygodnie, gdzie będziemy trenować w pierwszym składzie, będą wszystkie dziewczyny. Na pewno nam to bardzo dużo da, i mam nadzieję, że w meczu z Tauronem MKS po przerwie będzie widać tego efekty - zapewniła Wojtowicz.

Na koniec siatkarka BKS pochwaliła swoją koleżankę z zespołu Karolinę Ciaszkiewicz za postawę w spotkaniu. Ciaszkiewicz grała na nietypowej dla siebie pozycji libero. - Pewnie, że się sprawdziła! - dodała z uśmiechem Wojtowicz.

Źródło artykułu: