Po dobrym meczu siatkarze Farta Kielce pokonali w ubiegłą sobotę Jastrzębski Węgiel - klubowego wicemistrza świata. Trener Grzegorz Wagner był dumny z postawy swoich zawodników. - Pokonanie tak mocnego rywala pozytywnie wpłynie na psychikę. Moją i każdego zawodnika. W najbliższym czasie zamilkną chyba głosy o zmianie trenera w Farcie. Odczarowaliśmy też własną halę. Co ważniejsze, pokazaliśmy dobrą siatkówkę. Walczyliśmy twardo, byliśmy zdeterminowani, zachowaliśmy koncentrację w końcówkach setów - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym szkoleniowiec.
Wagner przekonuje, że jego podopieczni w kolejnych meczach będą prezentować się jeszcze lepiej niż ostatnio. Ambicje Farciarzy wyraźnie urosły. - Nasz cel minimum to awans do najlepszej szóstki. PlusLiga jest w tym roku wyjątkowa. Zespoły wzmocniły się, a poziom wyrównał. Będziemy grać coraz lepiej, bo Pierre Pujol, Rafał Buszek czy Marcus Nilsson nie pokazali jeszcze pełni możliwości. Poza tym mamy szeroką kadrę, a zmiennicy nie są gorsi, co pokazał Sławek Jungiewicz - dodaje Wagner.
Źródło: Przegląd Sportowy.