Godło z orzełkiem znajduje się na strojach niemal wszystkich reprezentantów Polski. Nielicznym wyjątkiem są siatkarze, którym zabraniają tego regulacje światowej federacji siatkówki, FIVB. Federacja ma bowiem swoje ścisłe wytyczne co do strojów narodowych i tego, co może się na nich znajdować. To flaga, nazwa kraju, w naszym przypadku napis POL, numer i nazwisko zawodnika oraz logo sponsora.
Zgodnie z wytycznymi FIVB, na koszulkach może znajdować się flaga kraju, a nie godło.
- Przed każdymi zawodami jak MŚ czy ME stroje są weryfikowane przez przedstawicieli FIVB. My próbowaliśmy walczyć o orzełka, ale na razie bezskutecznie. Zresztą nie ma go na strojach siatkarskich już od wielu lat. Za jakiekolwiek zmiany na koszulkach grożą kary - powiedział dla Gazety Wyborczej dyrektor PlusLigi Kobiet i kierownik żeńskiej kadry Jacek Kasprzyk.
Do niedawna bez "orzełka" na koszulkach grali również koszykarze, ale FIBA-Europe zmieniła przepisy tuż przed sierpniowo-wrześniowymi ME. Możliwe, że w przyszłości podobną decyzję podejmie FIVB i "orzełek" pojawi się także na koszulkach siatkarzy.
Więcej w Gazecie Wyborczej.
"Orzełek" jest jednak obecny na meczach polskiej kadry!
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)