Rozpalił we mnie ogień - rozmowa z Pawłem Ruskiem, libero Jastrzębskiego Węgla

- Nie mam problemu, by zostać po spotkaniu, porozdawać autografy, stanąć do zdjęcia czy porozmawiać z dziennikarzami. Dla mnie to coś normalnego - to tylko jedna z wielu bardzo ciekawych wypowiedzi Pawła Ruska w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Marek Knopik: Siatkówka to świadomy wybór z twojej strony, czy raczej przypadek?

Paweł Rusek: Jak każde dziecko grałem przed blokiem w siatkówkę oraz piłkę nożną. Oczywiście przeważała piłka nożna i muszę powiedzieć, że nawet nieźle sobie z nią radziłem. Kiedyś jednak nadarzyła się okazja na rozpoczęcie trenowania siatkówki w Rybnickim Młodzieżowym Klubie Sportowym (w 2003 roku z sekcji siatkarskiej RMKS powstał TS Volley Rybnik - red). Wcześniej miałem trochę do czynienia z siatkówką, ponieważ mój ojciec grał amatorsko w jakiejś tam niższej lidze. Poszedłem na trening, spodobało mi się i zostałem. Nie mogę jednak powiedzieć, że to był świadomy wybór. Stworzono, nam jako uczniom, dobre warunki do uprawiania sportu i tak się to wszystko ułożyło. Uważam, że dobrze się stało.

Były inne plany na dorosłe życie, oprócz sportowego?

- Miałem plan rozpocząć naukę na AWF, więc nawet gdybym nie uprawiał żadnej dyscypliny profesjonalnie, to i tak zajmowałbym się sportem. Mam taki gen, który nakazuje mi ciągły ruch, muszę bez przerwy coś robić i nie potrafię usiedzieć na tyłku. Oczywiście poziom byłby wtedy nieco inny, ale poszczęściło mi się. Robię to co lubię i z tego żyję. Jestem bardzo zadowolony.

Każdy z nas w latach wczesnej młodości miał idola. Kto był twoim?

- Jeśli chodzi o idola sportowego, to z pewnością był nim Giba w latach swojej świetności. W pamięci zapadły mi również popisy van der Goora i Lorenzo Bernardiego (obecny trener Ruska - red). Wymienieni zawodnicy reprezentowali kraje, które dominowały w światowej siatkówce, kiedy ja rozpoczynałem dopiero przygodę ze sportem. Natomiast pomijając sport, moim idolem, podobnie jak chyba większości Polaków, był Jan Paweł II. Kiedy dorastałem, często trafiały do mnie jego słowa i mocno utkwiły mi w głowie.

Grając w drużynie z Rybnika marzyłeś o takiej karierze, jakiej doświadczasz obecnie?

- Na pewno nie. W zespole z Rybnika grałem na różnych pozycjach, byłem również rozgrywającym. Wtedy uśmiechnęło się do mnie szczęście i pojawiła się propozycja gry w Górniku Radlin na pozycji libero. Przy moim wzroście to był strzał w dziesiątkę. Muszę jednak przyznać, że z początku kręciłem trochę nosem. Nie można było zagrywać i atakować. Nie bardzo mi to pasowało, ale z czasem się przyzwyczaiłem i polubiłem tą pozycję. Jako libero można zrobić dla drużyny bardzo dużo dobrego. Można oczywiście zrobić też dużo złego. Jest to pozycja bardzo odpowiedzialna.

Czy twoją grę w Górniku Radlin można traktować jako most z zabawy w siatkówkę do jej zawodowego uprawiania?

- Grę w Rybniku i Radlinie traktowałem bardzo poważnie, tak jak robię to teraz w Jastrzębskim Węglu. Zawsze podchodziłem do treningu z pełnym poświęceniem, zawsze i wszędzie chciałem tylko wygrywać. Sam początek przygody z siatkówką można nazwać zabawą, jednak w środku czułem ogromną pasję do tego co robię. Chciałem wszystko wykonywać na 100-procent i w pełni profesjonalnie. Siatkówka jest moim życiem i nie potrafię inaczej o tym myśleć.

Zanim trafiłeś do ekipy z Jastrzębia, był z pewnością szkoleniowiec, który miał decydujący wpływ na twoje ukształtowanie jako siatkarza.

- Każdy szkoleniowiec uczy czegoś nowego i wpływa w jakimś tam stopniu na ukształtowanie zawodnika. Natomiast, chociaż było to już dosyć dawno, dobrze pamiętam swoje relacje z pierwszym moim trenerem, którym był Wojciech Szymczak. Chciałem cały czas iść do przodu. Starałem się być coraz lepszym siatkarzem. On mi w tym pomógł, rozpalił we mnie ogień do siatkówki. Spowodował, że ją po prostu pokochałem.

Trochę szkoda, że trenerzy wychowujący przyszłe gwiazdy są mało znani, czasem nawet anonimowi. Zaś całą "śmietankę" zbierają szkoleniowcy topowych zespołów.

- Tak jest w rzeczywistości, natomiast jeden szkoleniowiec woli pracować z młodzieżą, inny z profesjonalną drużyną. Jednak każdy z nich daje zawodnikom coś od siebie i przyczynia się do podnoszenia umiejętności. Jestem każdemu trenerowi, z którym było mi dane do tej pory pracować, bardzo wdzięczny.

Reprezentując barwy Jastrzębskiego Węgla, stałeś się osobą bardzo znaną i lubianą. Nie przeszkadza ci to w życiu prywatnym. A może wręcz przeciwnie?

- Zupełnie mi to nie przeszkadza. Bardzo się z tego cieszę. Gram w zespole z regionu, w którym się wychowałem. Mam tutaj rodzinę, znajomych, przyjaciół. Dla mnie to ogromny zaszczyt i powód do dumy. Występując na parkiecie, robię to nie tylko dla siebie, ale również dla kibiców. Jeśli im się to podoba i wychodzą z hali uśmiechnięci, dla mnie jest to powód do radości, a nie do narzekania.

Jesteś często proszony przed media o rozmowy. Nigdy nie odmawiasz, nawet po sromotnych porażkach. Taki masz charakter, czy raczej robisz to z obowiązku?

- Zwycięstwa oczywiście cieszą, bo po to się wychodzi na boisko. W sporcie jednak nie zawsze się wygrywa i porażki trzeba wziąć "na klatę". Dlaczego mam odmówić rozmowy po porażce, skoro dziennikarze są w pracy tak samo jak zawodnicy. Jeśli chcę, by mnie szanowano, ja też muszę szanować. W mojej opinii jest to reakcja zwrotna i powinniśmy być dla siebie nawzajem cierpliwi.

Nie każdego siatkarza stać na taką postawę. Może to wynika z tego, że ty po prostu jesteś zawsze szczery?

- Tak, jestem szczery. Trzeba w tym miejscu dodać, że my jako profesjonaliści, nie jesteśmy tylko od wyjścia na parkiet i zagrania meczu. Naszym zadaniem jest również godne reprezentowanie sponsorów, klubu i miasta w mediach oraz przed kibicami. Przecież niektórzy nasi fani przyjeżdżają na spotkania z bardzo daleka, dlaczego więc nie mam poświęcić im chociaż chwili, skoro sprawi im to radość. Nie mam problemu, by zostać po spotkaniu, porozdawać autografy, stanąć do zdjęcia czy porozmawiać z dziennikarzami. To jest dla mnie coś normalnego i mnie również sprawia to frajdę.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.