Na górze tabeli bez zmian - relacja z meczu Fart Kielce - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pomimo braku Pawła Zagumnego i Patryka Czarnowskiego ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pewnie pokonała Farta Kielce 3:0 i odzyskała pozycję lidera PlusLigi, która od czwartku była zajmowana przez PGE Skrę. MVP piątkowej potyczki został Antonin Rouzier.

Do pierwszej przerwy technicznej inauguracyjnej odsłony spotkania walka toczyła się punkt za punkt. Później ZAKSA, z Grzegorzem Pilarzem i miejsce Pawła Zagumnego na rozegraniu zaczęła "odjeżdżać" rywalowi i kiedy a aut zaatakował Pierre Pujol był już 11:14. Kiedy na zagrywce stanął Guillaume Samica sprawy przybrały jeszcze lepszy obrót dla kędzierzynian, którzy ze stanu 13:15 wyszli na 13:20, rozstrzygając tym samym losy tego seta.

W drugiej partii kielczanie ostro wzięli się do pracy i ZAKSA, po serii błędów własnych, w pewnym momencie przegrywała już 5:8. Prowadzenie miejscowych nie trwało jednak długo, bo kiedy kontrę skończył Antonin Rouzier kędzierzynianie doprowadzili do remisu 11:11. Później na boisku trwała naprawdę pasjonująca walka. Żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć nawet na dwa oczka. Losy tej odsłony spotkania rozstrzygnęły się dopiero w samej końcówce. Najpierw atak skończył Jurij Gładyr, w kolejnej akcji zagrywkę nie do odbioru posłał na drugą stronę siatki Rouzier i było po secie.

Trzecia partia, chociaż ostatnia w tym spotkaniu, była zdecydowanie najciekawsza. Długo prowadzili miejscowi, którzy schodząc na pierwszą przerwę techniczną przeważali 8:6, a później zwiększyli przewagę do czterech oczek (16:12). Wydawało się, że ZAKSA straci w Kielcach przynajmniej jedną partię, ale podopieczni Krzysztofa Stelmacha ostro wzięli się do pracy w końcówce. Kilka ataków skończył Wojciech Kaźmierczak, a kiedy Xavier Kapfer "nadział" się na kędzierzyński blok był już remis, 19:19.

Chociaż ZAKSA wyszła na prowadzenie 22:20, kiedy błąd przejścia dołem popełnili zawodnicy Farta, to gospodarze jako pierwsi mieli piłkę setową, przy stanie 24:23. Przyjezdni zachowali jednak zimną krew i doprowadzili do wyrównania. Później kolejnego w tym meczu asa posłał Rouzier, a w kolejnej akcji kontra kędzierzynian zakończyła się sukcesem i lider PlusLigi mógł świętować wygraną 3:0 w Kielcach.

Fart Kielce - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (18:25, 23:25, 28:30)

Fart: Zniszczoł, Buszek, Kapfer, Pujol, Kamiński, Nilsson, Żurek (libero) oraz Kozłowski.

ZAKSA: Rouzier, Pilarz, Gladyr, Samica, Kaźmierczak, Ruciak, Gacek (libero) oraz Witczak, Warda

Źródło artykułu: