Przypomnijmy, że sędziowie popełnili błąd, a gdy się zorientowali, że w wyniku brakuje punktu, poprosili obie drużyny o dogranie akcji. Na boisku nie pojawili się jednak goście, którzy już byli w szatni i przygotowywali się do powrotu.
Cezary Matusiak, komisarz PlusLigi, na łamach Super Expressu wyjaśnia, że nie ma szans na powtórzenie meczu, czego domagają się kędzierzynianie, ZAKSIE tymczasem, za niepojawienie się na parkiecie na wezwanie sędziego, grozi walkowe. - Decyzja powinna zapaść do końca tygodnia - wyjaśnia.
Źródło: Super Express