Będą kolejne odejścia w Atomie Treflu?

Wiele wskazuje na to, że Dorota Świeniewicz nie jest ostatnią zawodniczką, jaka opuściła Atom Trefl Sopot. Wszystko z powodu zaległości finansowych klubu wobec siatkarek, informuje Gazeta Wyborcza.

Jak już informowaliśmy, w ciągu ostatnich kilku tygodni klub z Sopotu opuściły czołowe siatkarki: Neriman OzsoyAmaranta Fernandez Navarro i - w poniedziałek - Dorota Świeniewicz.

Jak donosi Gazeta Wyborcza, o odejściu myślą też inne zawodniczki. Przed niedzielnym meczem z Pałacem Bydgoszcz gry odmówiły Niemki Corina Ssuschke-Voigt i Małgorzata Kożuch. Tylko ta druga zgodziła się na warunki klubu, Ssuschke decyzję o wylocie z drużyną na mecz Ligi Mistrzów do Baku ma podjąć tuż przed wtorkowym wyjazdem.

Według informacji gazety, przelane pod koniec stycznia przez miasto Sopot pieniądze wystarczyły tylko na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb i wypłaty dla polskich siatkarek, które mają kontrakty w złotówkach. Pozostałe siatkarki mają czekać na wypłaty od kilku miesięcy (według nieoficjalnych informacji Alisha Glass i Megan Hodge nie otrzymały jeszcze żadnej wypłaty) i gdyby nie to, że w Europie nie można dokonywać już transferów, pewnie również opuściłyby klub.

Więcej w Gazecie Wyborczej.

Źródło artykułu: