Forma obu zespołów była w czwartek bardzo nierówna. Pierwszy set z łatwością padł łupem Vakifbanku, w drugim na parkiecie istniało tylko RC Cannes. Trzecią partię do 16 wygrały obrończynie tytuły i wydawało się, że awans przypieczętują już bez większych kłopotów. Czwarta odsłona pojedynku wymknęła im się jednak spod kontroli w samej końcówce. Niesione dopingiem własnej publiczności gospodynie doprowadziły do tie-breaka, a później, po dramatycznej walce na przewagi, do złotego seta. Ten rozgrzał widownię do czerwoności. Z początku przewaga była po stronie faworytek, które prowadziły już 14:11. Niestety - ataków nie kończyła Jelena Nikolić, błąd przejścia linii popełniła Małgorzata Glinka-Mogentale i wkrótce na tablicy pojawił się remis. Uskrzydlone takim obrotem spraw zawodniczki RC wygrały 18:16 i tym samym awansowały do turnieju finałowego.
Polka nie może zaliczyć czwartkowego pojedynku do tych najbardziej udanych. Zdobyła co prawda ponad 20 punktów, ale popełniła również kilka błędów w ważnych momentach, a jej skuteczność nie przekroczyła 40 procent.
RC Cannes - Vakifbank Stambuł 3:2 (19:25, 25:14, 16:25, 25:21, 17:15)
złoty set: 18:16
RC: Lipicer, Antonijewić, Ravva, Centoni, Spasojewić, Rasić, Cardullo (libero) oraz Kozłowa, Peron, Fomina,
Vakifbank: Sonsirma, Glinka, Cemberci, Toksoy, Nikolić, Furst, Guresen (libero) oraz Gursoytrak, Guresen, Ozdemir, Utsymienko, Onal
Turniej finałowy Ligi Mistrzyń odbędzie się w dniach 24-25 marca w Baku. Azerscy kibice nie obejrzą w nim jednak żadnej swojej drużyny. Najlepszą czwórkę, oprócz RC Cannes, tworzą bowiem Dynamo Kazań, Fenerbahce Stambuł i MC-Carnaghi Villa Cortese.
Jako pierwsze z awansu cieszyły się siatkarki Dynama Kazań. Rewanżowy pojedynek z Azerrailem Baku był dla nich niezwykle ciężki. W regularnym czasie gry uległy rywalkom 0:3. Wynik ten nie przełożył się jednak na złotego seta, którego wygrały Rosjanki. Kibice ze stolicy Tatarstanu mogą więc świętować ogromny sukces, bo kluby z ich miasta zagrają w turniejach finałowych zarówno męskiej jak i żeńskiej edycji LM.
Azerrail Baku - Dynamo Kazań 3:0 (25:21, 25:23, 25:11)
złoty set: 10:15
Siatkarki Fenerbahce Stambuł srogo zrewanżowały się Rabicie Baku za przegrany finał klubowych mistrzostw świata. W ćwierćfinale LM Turczynki nie oddały rywalkom z Azerbejdżanu ani jednego seta. Po wywalczonym w tak imponującym stylu awansie wydają się głównymi faworytkami do triumfu w całych rozgrywkach.
Fenerbahce Stambuł - Rabita Baku 3:0 (25:20, 25:17, 25:20)
Emocji, jak zwykle nie zabrakło w wewnątrz włoskiej rywalizacji. Finalistę wyłonił sześciosetowy pojedynek. Volley Bergamo zdołało odrobić na własnym parkiecie straty z pierwszego meczu, pokonując MC-Carnaghi Villa Cortese 3:2. W złotym secie gospodyniom zabrakło już jednak sił. Przegrały 11:15 i musiały pożegnać się z marzeniami o Final Four.
Volley Bergamo - MC-Carnaghi Villa Cortese 3:2 (26:24, 25:27, 25:18, 20:25, 18:16)
złoty set: 11:15
Właśnie oglądam powtórkę na Polsat Sport News. Wypuściły Turczynki zwycięstwo w 4 secie i poszło. Potem już nie mogły skończyć setów mimo przewagi w obu tie breakach.
A swoj Czytaj całość