Serwiński o potencjalnym rywalu w finale: Jest chęć rewanżu na dąbrowiankach

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna w trzech spotkaniach zakończyła rywalizację o udział w finale PlusLigi Kobiet z BKS-em Aluprof. Tymczasem w drugiej parze półfinałowej dojdzie do piątego starcia. Mineralne ze spokojem oczekują na finałowego rywala. Trener Bogdan Serwiński nie ukrywa, że chciałby zrewanżować się Tauronowi MKS za porażkę w Pucharze Polski.

Piąty mecz w Sopocie wyłoni zwycięzcę rywalizacji półfinałowej między Tauronem MKS a Atomem Trefl. Spokojne o udział w wielkim finale rozgrywek są już zawodniczki Banku BPS Muszynianki Fakro, które zakończyły batalię z BKS-em Aluprof już po trzech spotkaniach. Mineralne mają coś do udowodnienia dąbrowiankom, z którymi w tym sezonie nie potrafiły sobie poradzić ani w lidze, ani w Pucharze Polski. Rozgrywająca Agnieszka Rabka nie chce jednak typować swojego faworyta na przeciwnika Banku BPS Muszynianki Fakro w finale.

- Z kim lepiej zagrać? Ciężko mi powiedzieć. Na pewno bliżej jest do Dąbrowy jeśli chodzi o drogę, ale nie będę wybierać sobie rywala. Z kim przyjdzie nam zagrać, z tym zespołem się zmierzymy i będziemy walczyć o tytuł - zapewnia kapitan mistrzyń Polski.

W parze Tauron MKS - Atom Trefl jest remis 2:2, a dąbrowianki nie wykorzystały szansy na wygranie rywalizacji w meczu przed własną publicznością. - Zawsze najtrudniej jest postawić ostatni krok. Wydawało się, że Dąbrowa Górnicza ma przewagę. Zespół musi być bardzo dojrzały, aby umiał postawić ostatni krok. Okazało się to jednak bardzo trudne - mówi Bogdan Serwiński, trener Banku BPS Muszynianki Fakro Muszyna.

Szkoleniowiec Mineralnych po cichu liczy na triumf dąbrowianek w starciu z Atomem Trefl, licząc na rewanż na drużynie z Zagłębia za przegrany finał Pucharu Polski. - Z jednej strony z Atomem Trefl grało nam się dobrze, a z drugiej strony jest taka ambicjonalna chęć gry przeciwko Dąbrowie Górniczej. Z nimi akurat przegraliśmy to, co było takie ważne, a więc Puchar Polski. Jest na pewno chęć rewanżu, i jakbym miał wybierać to właśnie Tauron MKS z tego względu - przekonuje trener.

Komentarze (5)
aknemes
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chcieć a móc - to są dwie różne kwestie. wiadomo, że łatwiej będzie Muszyniance walczyć o LM z Tauronem, bo wtedy wygrać nie muszą :P 
avatar
m-99
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a niech gra z dąbrową,rewanż mu nie wyjdzie a mina przegrywającego serwińskiego-BEZCENNA :) 
avatar
chieri
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cwany ten nasz pan Bogdan. Oczy mydli nam checia rewanzu, a tak naprawde o lige mistrzyn mu chodzi. Nie podejrzewalam, ze z niego taki taktyk ;) 
DF
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mythe; masz zupełna racje, Bodzio chciałby mieć zapewniony bezpieczny byt. Myślę ze polska dostanie dziką kartę na LM ale chyba dla facetów. 
avatar
mythe
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
haha, seriwnskiemu chodzi tylko o to, zeby miec lige mistrzyn, z atomem mineralne musialyby wygrac, zeby to osiagnac, z dabrowa takiego musu nie ma. najlatwiejsza droga.