Resovia pokonała Skrę w walce o złoto (wynik)

drugą sronę, ale nigdy jeszcze Resovia nie grała tak zagrywką. To był u Travicy najsłabszy element. Szkoda mi tylko, że nie mógł się pokazać Wojtek Grzyb, bo to kolejny zawodnik, który w tym sezonie swoją zagrywką dawał już zwycięstwa pasiakom. Gratulacje dla skazanych na pożarcie i rzec można - bójcie się :))

jedynym sposobem na podporządkowanie sobie Skry. Zmiana rytmu, siły zagrywki - coś wspaniałego. Mam nadzieję, że dzisiejsze zwycięstwo Resovii nie było przypadkiem. Że zobaczę jutro taką samą drużynę.

bezradności (sic!) SKRY. Nie ma się co oszukiwać, Resovia ten mecz wygrała zagrywką. Bełchatów nie miał argumentów w postaci serwisu (chodzi mi tu głównie o Wlazłego i Kurka), co było bardzo brzemienne w skutkach. 'Papa' Falasca szukał rozwiązań, bez skutku. Doskonały występ Lotmana, ten siatkarz ma potencjał- będzie z Niego pociecha. Bojic wypada przy nim blado, w każdym aspekcie siatkarskiego rzemiosła. Gyorgy Grozer- one man army. Myślę, że zagrywka 128 km/h (!) doskonale opisuje, w jakiej dyspozycji znajduję się obecnie Niemiec. Tomasz Swędrowski świetnie opisał jego formę: "Grozer strzela do przeciwników". Nie można jednak przekreślać drużyny z Bełchatowa już po pierwszym meczu, gdyż jest to grupa profesjonalistów, która na pewno nie powtórzy dzisiejszego niechlubnego wyniku.

przewagę jednego zwycięstwa, ale i przewagę psychologiczną.