Kolejny sezon PlusLigi bez olsztyńskiego AZS-u ?

Tego sezonu siatkarze AZS-u Olsztyn na pewno nie mogą zaliczyć do udanych. Początkowe kiksy transferowe, ostatnie miejsce w lidze w minionym sezonie. Na domiar złego, problemy finansowe mogą przyczynić się do spadku drużyny do niższej ligi. Spadku, pomimo zamkniętej ligi.

Tomasz Stawarski
Tomasz Stawarski

Siatkarze AZS-u Olsztyn od wielu lat występują w najwyższej klasie rozgrywkowej. Największe sukcesy zespół świętował na przełomie lat 80. i 90. Wywalczyli trzykrotnie Puchar Polski (1988/1999, 1990/1991, 1991/1992) i dwukrotnie zostali mistrzami Polski (1990/91, 1991/92). Po serii zwycięstw nastały jednak cięższe czasy. Olsztynianie spadli nawet do II ligi. W 2000 roku wywalczyli jednak awans do Polskiej Ligi Siatkówki i stali się jedną z najlepszych ekip w ekstraklasie, z wysokim budżetem i siatkarskimi gwiazdami w składzie. Od 4 lat nad zespołem zawisły ponownie ciemne chmury i klub zaczął borykać się ze sporymi problemami, głównie natury finansowej.

Aby w przyszłym sezonie kibice mogli zobaczyć AZS Olsztyn na plusligowych parkietach, klub musi domknąć wszelkie kwestie pieniężne i przekonać o tym zarząd ligi. - Na dzisiaj sytuacja jest taka, że nadal czekamy na decyzje związane z przyszłością, czyli z tym, jaką drogą pójdzie siatkówka w Olsztynie - mówi prezes akademików Mariusz Szyszko. Zarząd klubu ma przygotowane rozwiązania na które potrzeba jednak czasu. Liga jednak czasu nie daje i dyskutuje o sytuacji klubu z Olsztyna. - Myślę, że najbliższe dwa, trzy tygodnie będą kluczowe co do przyszłości siatkówki w Olsztynie - kończy prezes olszyńskiego zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×