Zespół z Kędzierzyna rozpoczął treningi

Zespół ZAK S.A. z Kędzierzyna wznowił treningi, rozpoczynając przygotowania do sezonu 2008/09. Wieczorem nowy trener zespołu - Krzysztof Stelmach spotkał się z drużyną, która jednak na pierwszych zajęciach nie stawiła się w komplecie.

Atakujący Dominik Witczak (pozyskany ze Skry II Bełchatów) w niedzielę zdobył mistrzostwo Polski w siatkówce plażowej i otrzymał nieco czasu na wypoczynek. Tydzień później do zespołu dołączy inny nowy nabytek - Kanadyjczyk Dan Lewis (w poprzednim sezonie grał w Skrze Bełchatów), a kilka dni spóźni się czeski atakujący, Jakub Novotny. Natomiast Grzegorz Wójtowicz aktualnie przygotowuje się z kadrą Polski do mistrzostw Europy juniorów.

Na zajęciach pojawili się pozostali gracze: Robert Szczerbaniuk (AZS Częstochowa), Wojciech Kaźmierczak i Michal Masny (obaj Płomień Sosnowiec), Kamil Kacprzak (Delecta), Michał Ruciak (AZS Mlekpol Olsztyn) oraz Grzegorz Pilarz, Sławomir Szczygieł i Marcin Mierzejewski.

Na treningu zabrakło także Bartosza Kurka, który chce występować w zespole mistrza Polski, Skry Bełchatów. Prezes ZAK S.A. - Kazimierz Pietrzyk cały czas twierdzi, że Kurek jeszcze przez sezon jest zawodnikiem kędzierzyńskiego klubu. Przypomina, iż w umowie był zapis, że w przypadku, gdyby zawodnik nie chciał jej przedłużyć, ma o tym poinformować trzy miesiące przed jej upływem. Jeśli tego nie zrobi, zarząd ma prawo przedłużyć z nim kontrakt o kolejny rok i to właśnie uczynił.

Kwestię przynależności klubowej młodego zawodnika ma rozstrzygnąć sąd polubowny przy Polskiej Lidze Siatkówki. Sprawa wpłynęła już do sądu, ale ten nie ustalił jeszcze terminu rozprawy, co może potrwać nawet kilka tygodni. Kazimierz Pietrzyk upiera się przy stwierdzeniu, że dopóki sąd nie orzeknie, że Kurek nie jest zawodnikiem klubu z Kędzierzyna, powinien on trenować z ZAK S.A. tym bardziej, że jego karta zawodnicza nadal leży w siedzibie klubu.

Sam zawodnik nie zamierza przygotowywać się do nowego sezonu z zespołem z Kędzierzyna i zapowiada, że treningi rozpocznie w Bełchatowie.

W takiej sytuacji możliwe jest podjęcie przez ZAK S.A. różnych kroków dyscyplinarnych, włącznie z dyskwalifikacją siatkarza.

Źródło artykułu: