Dariusz Daszkiewicz, który pełnił ostatnio funkcję szkoleniowca pierwszoligowych siatkarek AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a wcześniej odpowiadał za wyniki Farta Kielce, prowadził rozmowy z zarządem RCS-u Czarnych. Ostatecznie nie dogadał się jednak z potencjalnym pracodawcą. Wpływ na taki przebieg zdarzeń miały propozycje z innych klubów. Z jednym z nich Daszkiewicz jest bliski osiągnięcia porozumienia.
Wcześniej fiaskiem zakończyły się rozmowy Grzegorza Wagnera z radomianami. Nadal więc nie wiadomo, kto będzie trenował pierwszoligowca w nadchodzącym sezonie. Póki co, jedynym kandydatem jest Wojciech Stępień - szkoleniowiec, który wywalczył z Czarnymi awans na zaplecze ekstraklasy.
Tymczasem "stary" opiekun, wraz z podopiecznymi oraz prezesem Januszem Stańczukiem, gościli u prezydenta miasta Radomia. Po gratulacjach, wręczeniu pucharu i pamiątkowym zdjęciu Andrzej Kosztowniak zwrócił się do gości: - W specjalny sposób trzeba podziękować klubowi i jego władzom.
- Naszą siłą było to, że wszyscy czujemy się związani z Radomiem. Nie przyjechaliśmy na sezon - zdradził tajemnicę sukcesu Robert Prygiel, kapitan zespołu. - Ostateczną decyzję podejmować będzie trener, ale Czarni na pewno podtrzymają tradycję i będą korzystać ze swojej "bazy" młodzieżowej - zapewnił prezes Stańczuk, zapytany o przyszłość drużyny. - Będzie nowa hala, będzie kolejny awans - obiecali siatkarze.