Siatkarz Wieluń ma za sobą występy w PlusLidze oraz rozgrywkach I ligi. Po spadku z ekstraklasy, w ostatnim sezonie klub z małego miasteczka zajął czwarte miejsce na jej zapleczu i to pomimo tego, że kadra została stworzona naprędce. Obecnie jednak kibice z Wielunia mogą najprawdopodobniej zapomnieć o siatkarskich emocjach na najwyższym poziomie w miejscowej hali WOSiR.
Działacze z Wielunia ze względu na ciągnące się nie od dziś problemy finansowe postanowili nie zgłaszać zespołu w najbliższym sezonie do żadnych rozgrywek krajowych. Siatkarz nie zagra ani w I, ani w II lidze. Aby zagrać na przykład w tej ostatniej działacze z Wielunia musieliby oddać licencję I-ligową innemu zespołowi z II ligi – niestety żaden klub nie jest na taką zamianę chętny. Teoretycznie możliwe jest, że wieluński klub wystartuje natomiast w rozgrywkach III ligi. Z drugiej strony jest to jednak mało realne, ponieważ nawet na tym poziomie potrzebny jest jakikolwiek budżet, pozwalający na spokojny udział w rozgrywkach.
Najprawdopodobniej jest to więc koniec Siatkarza Wieluń, choć kibice w tym małym mieście mają nadzieję, że cała sprawa doczeka się nieoczekiwanego zwrotu. Klub z Wielunia nie złożył jeszcze formalnego wniosku o rezygnację w I lidze, cały czas ma więc jeszcze licencję i jeśli zgłosi się do niego zespół chcący ją odkupić, może okazać się, że Siatkarz zdoła stworzyć budżet na grę w przyszłym sezonie w jakiejkolwiek lidze. W zbliżających się rozgrywkach na pewno występować będą natomiast drużyny młodzieżowe z Wielunia, które reprezentują miasto na poziomie wojewódzkim i ogólnopolskim. Wszystko dzięki temu, że formalnie nie są one zależne od sytuacji zespołu seniorskiego.
Czy to koniec Siatkarza Wieluń?
Klub, który kilka lat temu przebojem wdarł się na siatkarskie salony, dziś praktycznie przestaje istnieć. Zespół z Wielunia nie zagra w przyszłym sezonie w żadnych oficjalnych rozgrywkach krajowych
Źródło artykułu: