- Nie udało się znaleźć nikogo, kto podjąłby się sponsorowania zespołu - powiedział Piotrowi Płatkowi z Gazety Wyborczej prezes klubu Paweł Kaczmarczyk. Problemy Płomienia rozpoczęły się, gdy z finansowania go zrezygnował Piotr Hałasik. Wtedy to sosnowiczanie pozostali bez żadnej pomocy. Kaczmarczyk prowadził rozmowy z wieloma firmami, także z Ameryki, ale niestety nie przyniosły one rezultatu.
W sezonie 2008/2009 Płomień Sosnowiec najprawdopodobniej wystąpi w IV lidze, a reprezentować go będą juniorzy. Co się stanie z miejscem zwolnionym przez klub z Sosnowca? Jak już wcześniej wielokrotnie informowano, zarząd ligi podejmie decyzję po zakończeniu Igrzysk w Pekinie. Już teraz wiadomo, że chęć gry w takiej imprezie wyrazili działacze Delecty Bydgoszcz, którzy taką mogą za darmo przejąć miejsce w siatkarskiej ekstraklasie.
Już wcześniej z pracą w klubie pożegnali się wszyscy zawodnicy. Drużyna rozpadła się niemal w oczach. Szybko z posady w Płomieniu zrezygnował między innymi główny architekt sosnowieckich sukcesów, Mirosław Zawieracz. Jako jeden z ostatnich odszedł natomiast Jakub Łomacz, który będzie bronił barw francuskiego Le Martigues Volley-Ball. - Polecił mi ten kontakt Marek Karbarz, który kiedyś grał we Francji. Kontrakt podpisałem na rok, właśnie rozpoczynamy treningi przed sezonem. W tym klubie gra też Kamil Zieliński, syn znanego reprezentanta Polski Zbigniewa - powiedział Gazecie Wyborczej Łomacz.
Oficjalna decyzja odnośnie przyszłości Płomienia Sosnowiec ma zostać ogłoszona w piątek podczas konferencji prasowej.