Po przegraniu finału rozgrywek z Asseco Resovią Rzeszów w bełchatowskiej Skrze doszło do paru zmian. Klub opuścili niektórzy czołowi gracze, z Bartoszem Kurkiem na czele. Ci zawodnicy, którzy zdecydowali się nadal bronić barw wicemistrza, postawili przed sobą jeden cel na nowy sezon. - Zostałem w Bełchatowie właśnie po to, by odzyskać mistrzostwo Polski! Za nami trzy tygodnie harówki, a ja muszę przyznać, że codziennie zasuwam z klapkami na oczach. Dzięki temu spoglądam tylko w stronę mistrzostwa i wierzę, że je zdobędziemy. Celem Skry zawsze jest walka o tytuł, a po zespole widzę, że wszyscy jeszcze wierzymy - powiedział Przeglądowi Sportowemu środkowy PGE Skry, Daniel Pliński.
Niepowodzenie z ostatnich rozgrywek ligowych to boląca zadra w sercu bełchatowian, która ma jednak zmobilizować siatkarzy do lepszej gry i w rezultacie do zdobycia najcenniejszego krajowego trofeum. - Moim zdaniem, w przekroju całego sezonu, to my byliśmy numerem 1. Jednak finał ułożył się tak, jak się ułożył. Resovia wygrała, w tych starciach była lepsza. Potem tłumaczyłem sobie, że Skra w końcu musiała przegrać, za rok, dziesięć czy sto lat. Było trudno, lecz teraz czas na nowy sezon, chcemy odzyskać to, co się nam należy! - dodał Pliński.
Źródło: Przegląd Sportowy.
Pliński: Odzyskać mistrzostwo Polski!
Ostatni sezon PlusLigi zakończył się sensacyjnym rozstrzygnięciem. Po wielu latach dominacji faworyzowana PGE Skra Bełchatów straciła mistrzostwo kraju.