W dniach 5-9 września w kilku miastach Rosji (Niżny Nowogród, Moskwa, Biełgorod, Ufa i Surgut) rozgrywany jest pierwszy etap Pucharu Rosji. Bardzo dobrze jak dotychczas radzi sobie Bartosz Kurek w barwach Dynama Moskwa, do którego trafił w przerwie letniej.
W czwartej rundzie Dynamo podejmowało Jenisej Krasnojarsk. Stołeczni poradzili sobie z rywalem w trzech setach, a polski przyjmujący zdobył 18 punktów na świetnej skuteczności ataku. W swojej grupie, która mecze rozgrywa w Moskwie, Dynamo zajmuje aktualnie drugie miejsce, tuż za liderem grupy - Fakiełem Nowy Uriengoj z Łukaszem Żygadłą w składzie.
Drużyna polskiego rozgrywającego w czwartej rundzie pokonała Jarosławicz Jarosław. Tylko w pierwszej partii Żygadło i spółka męczyli się z przeciwnikiem wygrywając na przewagi. Później było już znacznie spokojniej. Polak zdobył dla swojej ekipy pięć "oczek".
Przed ostatnią kolejką pierwszego etapu rozgrywek Fakieł ma osiem punktów, a Dynamo siedem. Trzeci Jenisej traci do lidera trzy punkty, i wydaje się, że dwie drużyny, w których występują Polacy mają pewne dwie pierwsze lokaty przed etapem nr 2. Jeszcze w niedzielę, na zakończenie pierwszego etapu, Dynamo zmierzy się z Tiumeniem, a Fakieł z Jenisejem.
Dynamo Moskwa - Jenisej Krasnojarsk 3:0 (25:22, 25:19, 25:22)
Fakieł Nowy Uriengoj - Jarosławicz Jarosław 3:0 (27:25, 25:19, 25:14)