Pronar Hajnówka celuje w I ligę

W poprzednich rozgrywkach ekipie prowadzonej przez trenera Pawła Blomberga nie udało się awansować na zaplecze PlusLigi. W tym sezonie ma być jednak zupełnie inaczej.

Jakub Artych
Jakub Artych

W sezonie 2012/2013 II liga mężczyzn podzielona została na cztery grupy. W trzeciej o awans do turnieju finałowego rywalizować będzie Pronar Parkiet Hajnówka, który praktycznie co roku znajduje się w czubie tabeli, jednak od kilku sezonów drużynie nie udaje się awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. - Myślę, że jeżeli wszyscy zawodnicy będą zdrowi, nie będzie żadnych poważnych kontuzji to jesteśmy w stanie w końcu wywalczyć awans - prognozuje Wojciech Ranecki, rozgrywający Pronaru.

22-letni zawodnik wzmocnił II-ligowca w tym okienku transferowym. - Zdecydowałem się zagrać w Hajnówce, ponieważ klub złożył mi dobrą ofertę i bardzo szybko osiągnęliśmy porozumienie - dodaje siatkarz. Oprócz rozgrywającego do Hajnówki trafili między innymi: Artur Żyliński (Pekpol Ostrołęka), Kacper Bielicki (Joker Piła) czy Marcin Mols (Żubr Białowież). Z zespołem natomiast pożegnali się: Sebastian Wójcik, Mariusz Pruski i Bartosz Zrajkowski, którzy zdecydowali się na przenosiny do Campera Wyszków. Ponadto w trykocie Pronaru nie ujrzymy już Tomasza Narowskiego, który od nowego sezonu zagra w Krispolu Wrzesnia. - Myślę, że w tym sezonie mamy realne szanse na awans do I ligi - podkreśla Paweł Blomberg, szkoleniowiec drużyny z Hajnówki.
Wojciech Ranecki zamienił KPS Siedlce na Pronar Hajnówka Wojciech Ranecki zamienił KPS Siedlce na Pronar Hajnówka
Drużyna Pronaru przygotowania do nowego sezonu rozpoczęła 6 sierpnia. Od tego momentu zespół wystąpił w kilku przedsezonowych turniejach, między innymi w Ostrołęce czy u siebie w Hajnówce. - Wszyscy bardzo ciężko i sumiennie trenują. W drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Teraz czekamy tylko na zwycięstwa ligowe - podkreśla Wojciech Ranecki.

22-letni rozgrywający poprzedni sezon spędził w KPS Jadar Siedlce, czyli w drużynie, która rywalizuje na zapleczu PlusLigi. Na co według Raneckiego stać jego były klub w nowych rozgrywkach? - Na razie nie śledzę poczynań siedlczan, ale na pewno w meczach ligowych będę śledził ich wyniki. Ciężko powiedzieć na co ich stać, bo wydaje mi się, że I liga będzie jeszcze bardziej wyrównana niż w zeszłym sezonie. Życzę im żeby uplasowali się w górnej części tabeli - kończy zawodnik Pronaru.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×